Piątka ostrzeliwuje zagranicę

Ergis, Erg, Gekoplast, Plast- -Box i Suwary coraz odważniej wychodzą z nowymi, innowacyjnymi wyrobami na rynki zagraniczne.

Publikacja: 20.05.2017 14:30

Piątka ostrzeliwuje zagranicę

Foto: Bloomberg

W I kwartale Gekoplast zanotował spadek rentowności, co związane było ze wzrostem kosztów ekspansji

W I kwartale Gekoplast zanotował spadek rentowności, co związane było ze wzrostem kosztów ekspansji na nowych rynkach i wprowadzaniem do oferty kolejnych produktów. Nie pomagał też wzrost cen głównego surowca, czyli polipropylenu. Mimo to spółka wykonała roczną prognozę przychodów i zysku netto w ponad 25 proc. Zarząd podtrzymał zamiar jej realizacji na zaplanowanym poziomie. TRF

Foto: GG Parkiet

Giełdowi przetwórcy tworzyw sztucznych systematycznie zwiększają swoją obecność na rynkach zagranicznych. Wprawdzie Polska ciągle zapewnia im relatywnie największe przychody, ale z drugiej strony znacznie lepsze marże przynosi eksport.

Na początku roku spadek zysków zanotował Plast-Box. Głównym powodem był wzrost kosztów produkcji spo

Na początku roku spadek zysków zanotował Plast-Box. Głównym powodem był wzrost kosztów produkcji spowodowany podwyżkami cen polipropylenu, głównego surowca wykorzystywanego w grupie. Poza tym wzrosły inne koszty, głównie personalne, związane m.in. ze wzrostem płacy minimalnej. Jednocześnie spółka przekonuje, że wykorzystała dobry popyt na rynku opakowań, umacniając na nim pozycję. TRF

Foto: GG Parkiet

Na początku tego roku Ergis, największy w Europie Środkowo-Wschodniej przetwórca tworzyw sztucznych, ponad 53 proc. sprzedaży wypracował na rynkach zagranicznych. W długim terminie udział ten będzie jeszcze większy. Poza naszym krajem dla Ergisu kluczowymi rynkami są Niemcy, Francja i Holandia. Realizowana w tych krajach sprzedaż zapewnia około 3/4 przychodów uzyskiwanych na rynkach zagranicznych. Są to też najważniejsze dla firmy kraje pod względem możliwości dalszego wzrostu.

Z ostatnich danych opublikowanych przez Suwary wynika, że rentowność grupy uległa pogorszeniu. Spade

Z ostatnich danych opublikowanych przez Suwary wynika, że rentowność grupy uległa pogorszeniu. Spadek zysków odnotowano głównie za sprawą stosunkowo wysokich kosztów ogólnego zarządu. Z drugiej strony, zarówno przychody, jak i EBITDA osiągnęły najwyższe wartości w porównaniu z zanotowanymi w tych samych okresach ostatnich pięciu lat. Co więcej, spółka swoją sytuację i perspektywy ocenia pozytywnie. TRF

Foto: GG Parkiet

Ekspansję w Europie Zachodniej niewątpliwie będą wspierać podejmowane przez grupę inwestycje w nowe innowacyjne rozwiązania i wyroby. Już w lipcu ma ruszyć produkcja folii nanoErgis na trzeciej linii technologicznej. Koszt inwestycji wyniósł 30 mln zł. Dzięki niej grupa zwiększy moce wytwórcze o około 18 tys. ton rocznie z obecnych 45 tys. ton. Co ważne, folie nanoErgis to innowacyjny produkt zapewniający możliwość uzyskiwania stosunkowo wysokich marż.

Początek roku przyniósł grupie Ergis wzrost przychodów i zysków na niemal każdym poziomie prowadzone

Początek roku przyniósł grupie Ergis wzrost przychodów i zysków na niemal każdym poziomie prowadzonej działalności. Zarząd przekonuje, że byłby jeszcze lepszy, gdyby nie gwałtowny wzrost cen surowców i osłabienie euro. Zwyżki cen surowców już wyhamowały i jest nadzieja, że w kolejnych kwartałach nie będą negatywnie wpływać na wyniki. Dla grupy ma to ogromne znaczenie, gdyż ich zakupy stanowią 60–80 proc. kosztów produkcji. TRF

Foto: GG Parkiet

Sprzedaż zagraniczna jeszcze mocniej powinna się rozwijać po realizacji inwestycji w nową linię do produkcji folii i laminatów z PET w zależnej firmie MKF-Ergis w Berlinie. Koszt tej inwestycji to 4 mln euro. Dzięki niej łączne moce produkcyjne MKF-Ergis wzrosną od I kwartału przyszłego roku o 30 proc.

W długiej perspektywie Ergis mocno liczy na wdrożenie pomysłu, który właśnie objął europejskim patentem, o nazwie ErgisMark. – Obecnie pod względem technologicznym jest on dopiero na etapie prototypu. Gdyby udało się go wdrożyć w całej UE, bo tylko wtedy ma sens, to moglibyśmy odzyskiwać niemal całość opakowań i innych produktów z tworzyw sztucznych wyrzucanych dziś na śmieci – mówi Tadeusz Nowicki, prezes Ergisu i pomysłodawca ErgisMark. Tłumaczy, że opracowywana technologia polega na znaczeniu każdego wyrobu z tworzywa odpowiednim markerem, który identyfikowałby, z jakiego surowca został wykonany.

Początkowo chodziłoby o znaczenie produktów z pięciu, sześciu najczęściej używanych w Unii polimerów. Dzięki temu w późniejszym procesie recyklingu w sposób całkowicie zautomatyzowany mogłaby się dokonywać segregacja wyrobów wykonanych z poszczególnych rodzajów tworzyw i ich powtórny przerób do postaci surowca, który służyłby do produkcji nowych wyrobów. Nowicki uważa, że realizacja jego pomysłu byłaby pożądana nie tylko pod względem ekologicznym, ale i ekonomicznym. Wylicza, że przy pewnych założeniach 1 tona odzyskanego surowca warta byłaby 750–1000 euro, podczas gdy koszt jego wytworzenia to około 200 euro.

Duży wzrost mocy produkcyjnych

Około 20 proc. ogółem wypracowywanych przychodów chce do końca tego roku uzyskiwać z eksportu Erg. Jeśli zrealizuje ten cel, udział sprzedaży zagranicznej podwoi się w ciągu zaledwie trzech lat. – Obecnie nasze produkty sprzedajemy już do 18 krajów, m.in. do Niemiec, Francji, Austrii, Włoch, ale także Rosji, Białorusi, Mołdawii, Serbii czy Uzbekistanu. Eksportujemy głównie folię do firm z sektora budowlanego oraz spożywczego – mówi Robert Groborz, prezes Ergu.

Dodaje, że grupa sprzedaż na rynkach zagranicznych realizuje na wyższych marżach niż w Polsce, głównie z powodu wyższych cen, jakie są gotowi zapłacić tamtejsi klienci, a także dzięki mniejszej konkurencji wśród dostawców do niektórych niszowych segmentów. Zarząd liczy szczególnie na wzrost przychodów w krajach Europy Zachodniej. Stara się również uruchomić sprzedaż na zupełnie nowe rynki i kontynenty, ale na razie nie chce mówić o szczegółach.

– Z naszego punktu widzenia eksport to przede wszystkim szansa dla spółki na systematyczne zwiększanie sprzedaży i podnoszenie rentowności. Podobnie jak na rynku krajowym niewątpliwie ważnym czynnikiem w naszej branży są dynamiczne i trudne do przewidzenia wahania cen surowców, takie jakie np. miały miejsce w 2015 r. – twierdzi Groborz. Spółka takich wahań chciałaby uniknąć, gdyż zakup polietylenu to około 70 proc. ogółem ponoszonych przez nią kosztów.

Erg od 2015 r. zwiększa budżet na badania i rozwój. W ostatnich dwóch latach zainwestował około 17 mln zł. Systematycznie się rozwijając i zwiększając przychody, chce utrzymać inwestycje na podobnym poziomie. Uważa to za niezbędny element realizowanej strategii, dzięki której będzie mógł zdobywać kolejne nisze rynkowe oraz poprawiać marże.

– Nie skupiamy się na skokowym podnoszeniu sprzedaży, ale właśnie na poprawie marży. To mają nam zapewnić nowe linie produkcyjne i nowe produkty – przekonuje Groborz. Przypomina, że w I kwartale tego roku produkcję rozpoczęły dwie linie technologiczne, a do końca roku ruszą kolejne. W efekcie spółka w tym roku zwiększy moce produkcyjne aż o 33 proc. To powinno pozytywnie wpłynąć na wyniki finansowe Ergu w tym roku i w latach kolejnych. – Aktualnie pracujemy również nad strategią na lata 2018–2020. Chcemy wyznaczyć nowe zadania oraz kierunki rozwoju – zdradza prezes Ergu.

Większa wydajność i automatyzacja

Mocno na wzrost eksportu stawia Gekoplast. Spółka w ubiegłym roku uzyskała z tego tytułu 57 proc. przychodów, podczas gdy w 2015 r. było to 49 proc. Wyroby firmy trafiają obecnie do 24 krajów. – Tradycyjnie najważniejszym i największym rynkiem eksportowym dla Gekoplastu są Niemcy. Eksportowane są tam głównie płyty komórkowe, opakowania z płyt komórkowych, jak i nowa linia produktów layer-pad (przekładki stosowane jako warstwy rozdzielające poszczególne poziomy produktów – red.), przeznaczonych dla producentów opakowań szklanych – mówi Krzysztof Kaczmarczyk, członek zarządu ds. handlu Gekoplastu.

Dodaje, że w tym roku firma planuje wzrost sprzedaży o 11 proc. Szybciej ma jednak rosnąć sprzedaż krajowa niż eksport. W Polsce spodziewane jest większe zapotrzebowanie na płyty pełne, głównie z uwagi na wprowadzenie do oferty kilku nowych i zmodyfikowanych produktów. Z kolei na rynkach zagranicznych rozwijana będzie sprzedaż layer-padów, głównie w Niemczech i Hiszpanii. Podstawowym celem zespołu handlowego będzie jednak utrzymanie silnej pozycji u aktualnych odbiorców i na obecnie obsługiwanych rynkach.

– Marże uzyskiwane na rynku krajowym i w eksporcie są zbliżone. Z reguły nieznacznie wyższe marże można w naszej branży uzyskiwać na rynku krajowym, co głównie wynika z przewagi konkurencyjnej, jaką daje lokalizacja, a co za tym idzie – krótki czas dostawy i relatywnie niski jej koszt – twierdzi Kaczmarczyk.

W tym roku Gekoplast nie planuje dużych inwestycji. Firma chce skupić się na lepszym dostosowaniu mocy produkcyjnych do potrzeb rynku, a przede wszystkim stawia na zwiększenie wydajności i automatyzację, co powinno pozytywnie przełożyć się na wyniki finansowe.

– Oczywiście myślimy o kolejnych inwestycjach rozwojowych i dalszym wzroście mocy produkcyjnych. Takie zadania wymagają dłuższego czasu realizacji i choćby z tego powodu nie będą wykonane w tym roku – mówi z kolei Piotr Górowski, prezes Gekoplastu. Dodaje, że kierunek dalszych inwestycji będzie też w dużej mierze wynikał z podjętej decyzji na bazie trwającego przeglądu opcji strategicznych, w których są rozważane m.in. zagraniczne akwizycje czy wręcz przeciwnie – sprzedaż spółki do inwestora branżowego. – Do wakacji zamierzamy mieć już wstępnie wyrobione zdanie na ten temat – twierdzi Górowski.

Zmiana filozofii działania

Stosunkowo duży, bo 58-proc., udział w przychodach miał eksport realizowany w ubiegłym roku przez grupę Plast-Box. Najwięcej wyrobów firmy, takich jak wiaderka i skrzynki z tworzyw sztucznych, trafiało do Wielkiej Brytanii, Francji i Niemiec. – Osobną mocną pozycją jest Ukraina, gdzie mamy spółkę córkę, fabrykę opakowań – mówi Krzysztof Pióro, wiceprezes Plast-Boksu. Zauważa, że w przychodach grupy udział eksportu rośnie od kilku lat, co jest efektem działania w skali międzynarodowej, w niemal całej Europie.

O planach eksportowych nie chce się wypowiadać, twierdząc, że firma nie publikuje prognoz. Podaje jedynie, że grupa nad sprzedażą eksportową stara się pracować równomiernie na wszystkich rynkach. – Marżę w eksporcie mamy o kilka punktów procentowych wyższą niż w sprzedaży krajowej. Akceptowane są tam wyższe ceny niż w Polsce – twierdzi Pióro. Dodaje, że Plast-Box od lat, jeśli inwestuje, to wyłącznie w najnowsze i najlepsze technologie.

– Innowacje są dziś niezbędne do prowadzenia działalności i jej rozwoju. W Polsce wiele mówi się o innowacyjności, ale niewiele firm chce za nią płacić, bo nie da się wprowadzić innowacji bez poniesienia kosztów – mówi z kolei Wojciech Gielnik, wiceprezes firmy Suwary. Dodaje, że grupa pracuje nad zmianą filozofii działania poprzez wprowadzenie wewnętrznych innowacji związanych z organizacją produkcji, usprawnieniem procesów i obsługą klientów. W zakresie nowych produktów przez specjalnie do tego wydzieloną spółkę zależną Suwary Development we współpracy z instytucjami naukowymi i wzornictwa przemysłowego realizowane są nowe, innowacyjne projekty klientów oraz własne pomysły oparte na badaniu rynku.

Mimo że eksport stanowi tylko 10 proc. przychodów grupy, to jest dla zarządu tak samo ważny jak rynek polski. – Jest on sposobem uniezależnienia się od koniunktury wewnętrznej, minimalizuje ryzyka kursowe, jest również sposobem na uczenie się i pozyskiwanie innowacyjnych pomysłów – twierdzi Gielnik. Zauważa, że w ramach grupy jest firma, która uzyskuje zdecydowaną większość wpływów z eksportu, bo prawie 70 proc. Chodzi o Kartpol Group, będący jednym z największych europejskich wytwórców opakowań do silikonu i mas uszczelniających oraz dodatków do kartuszy dla branży chemii budowlanej. Głównym kierunkiem eksportu realizowanego przez grupę są kraje Unii Europejskiej oraz Europy Wschodniej.

Parkiet PLUS
Sytuacja dobra, zła czy średnia?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Parkiet PLUS
Pierwsza fuzja na Catalyst nie tworzy zbyt wielu okazji
Parkiet PLUS
Wall Street – od euforii do technicznego wyprzedania
Parkiet PLUS
Polacy pozytywnie postrzegają stokenizowane płatności
Parkiet PLUS
Jan Strzelecki z PIE: Jesteśmy na początku "próby Trumpa"
Parkiet PLUS
Co z Ukrainą. Sobolewski z Pracodawcy RP: Samo zawieszenie broni nie wystarczy