Czeski bank centralny w czwartek drugi raz z rzędu obniżył swoją podstawową stopę procentową – z 6,75 do 6,25 proc. W grudniu ub.r. stopy w Czechach spadły po raz pierwszy od czasu covidowej paniki z I połowy 2020 r. Rosnący od kwietnia 2023 r. kurs EUR/CZK zbliża się do strefy oporu wyznaczanej m.in. przez górne ograniczenie dziesięciomiesięcznego kanału trendu wzrostowego.
RPP natomiast nie zmieniła w tym tygodniu stóp procentowych w Polsce. Stopa referencyjna nadal jest na poziomie 5,75 proc.
Złoty pozostawał nadal dosyć mocny. Kurs EUR/PLN pozostawał nieco ponad swoimi niedawnymi, najniższymi od marca 2020 r., poziomami, kurs USD/PLN utrzymywał się nieco ponad swoim najniższym od 2021 r. poziomem osiągniętym w grudniu ub.r.
Ze względu na tradycyjne zaliczanie Polski do rejonu Europy Środkowo-Wschodniej warto zwrócić na kolejne historyczne rekordy osiągane ostatnio przez główny indeks innego kraju tego regionu, czyli węgierski BUX. Mogą one sugerować, że tegoroczne rekordy WIG-u (po raz pierwszy w historii 80 000 pkt) nie są jakimś specyficznie polskim zjawiskiem, ale czymś szerszym, charakterystycznym dla naszego regionu Europy. Być może nie należy jednak przesadzać z uogólnieniami, bo czeski PX Index jeszcze nie pokonał swego szczytu z początku 2022 r., a nawet jeśli mu się to uda, to i tak pozostanie daleko poniżej swego historycznego rekordu z 2007 r. Jeszcze gorzej wypada tu słowacki SAX, któremu znacznie bliżej do jego ośmioletnich minimów niż do poziomu historycznego rekordu z 2005 r.
Nadwyżka w handlu zagranicznym Niemiec wyniosła w grudniu ub.r. 22,2 mld euro i była najwyższa od sześciu lat. Zarówno roczna dynamika eksportu, jak i roczna dynamika importu Niemiec były w grudniu ub.r. ujemne (odpowiednio -4,6 proc. i -12,4 proc.).