Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 14.07.2017 06:00 Publikacja: 14.07.2017 06:00
Wojciech Białek, główny analityk, CDM Pekao
Foto: Archiwum
Narzucającą się z wielu względów synchronizacja ścieżek Nasdaqa z dołku kryzysu rosyjskiego w październiku 1998 i dnie bessy z lutego 2016 sugeruje sierpień tego roku jako wynikający z tej analogii szczyt tworzącej się domniemanej „bańki". Takie scenariusz ma jedną potężną wadę – wśród inwestorów nie za bardzo można zauważyć objawy euforii podobnej do tej sprzed 17 lat. W styczniu 2000 – a więc na dwa miesiące przed początkiem krachu na rynku Nasdaq – w sondażu Amerykańskiego Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych udział byków przewyższał udział niedźwiedzi o ponad 60 pkt proc. Obecnie od styczna to saldo nie przekracza +10 pkt proc. Świadczy to o daleko posuniętej ostrożności inwestorów, którzy najwyraźniej postrzegają obecną sytuację jako pułapkę. To sytuacja raczej nietypowa dla domniemanego szczytu dziewięcioletniej hossy. Gdy zaczynała się w marcu 2009 r., udział pesymistów w sondażu AAII przekraczał udział optymistów o ponad 50 pkt proc., co stanowił najniższy odczyt od czasu dna bessy z października 1990 r. Z kontrariańskiego punktu widzenia była to wielka zachęta do zakupów. Teraz zachęty do sprzedaży brak. W liczącej sobie 30 lat historii sondażu były wcześniej jednie dwa – podobne do tegorocznego - epizody utrzymywania się salda poniżej +10 pkt proc. przez kolejne 26 tygodni. W obu przypadkach ostrożność okazała się nieuzasadniona – S&P 500 nie zanotował żadnych poważniejszych spadków.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Indeks WIG20 ma do pokonania średnioterminową przeszkodę cenową w postaci klastra Fibonacciego: 2788–2811 pkt.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Indeks WIG w tym roku zyskał już około 25 proc., po raz pierwszy w historii przełamując w czwartek symboliczną barierę 100 tys. pkt.
Po dość trudnej pierwszej połowie kwietnia na rynkach druga część miesiąca przyniosła dużą zmianę nastrojów, szczególnie na GPW.
Fundusze inwestujące w złoto odnotowały w zeszłym tygodniu rekordowy napływ netto środków w wysokości ok. 8 mld USD.
Chaotyczna i szkodliwa polityka prezydenta USA doprowadziła do kryzysu zaufania wokół amerykańskiej waluty, akcji i długu.
Prezes Fedu stwierdził, że Rezerwa Federalna skupiać się będzie na ograniczeniu skutków ewentualnych ceł, co niweczy nadzieje inwestorów na szybszą ścieżkę obniżek stóp.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas