W kwietniu spora szansa na nowych emitentów

W marcu Komisja Nadzoru Finansowego zatwierdziła prospekty emisyjne GetBacku i Victorii Dom. Inwestorzy mogą też korzystać z tzw. małych ofert publicznych.

Publikacja: 03.04.2017 08:34

W kwietniu spora szansa na nowych emitentów

Foto: Fotorzepa, Grzegorz Psujek gkmp Grzegorz Psujek

Obligacje firm na Catalyst zapadające w kwietniu

Obligacje firm na Catalyst zapadające w kwietniu

Foto: GG Parkiet

Kwiecień to właściwie środek sezonu emisyjnego. Wprawdzie o oficjalnym sezonie trudno mówić, ale stosunkowo rzadko emisje publiczne adresowane do indywidualnych inwestorów pojawiają się w okresach świątecznych i w wakacje. Ponieważ emitenci unikają przeprowadzania ofert adresowanych do inwestorów indywidualnych w okresach wakacji i przerw świątecznych, drugi kwartał i większa część czwartego nadają się do tego znakomicie. W kwietniu ub.r. emitenci przeprowadzili na podstawie prospektów sześć emisji publicznych o łącznej wartości 380 mln zł i wszystkie one zakończyły się redukcją zapisów, a część skróceniem czasu ich przyjmowania.

Szansa na trzy

W tym roku plony mogą nie być aż tak obfite. Możemy spodziewać się emisji obligacji GetBacku, którego prospekt został zatwierdzony 9 marca. W dokumencie napisano, że intencją emitenta jest przeprowadzenie pierwszej publicznej emisji w ciągu ośmiu tygodni od zatwierdzenia dokumentu, a ponieważ koniec tego okresu przypada w okresie majówki, kwiecień jest terminem najbardziej naturalnym, choć nie przesądzonym. Ostatecznie deklaracja to nie zobowiązanie, a GetBack niemal codziennie informuje o uplasowaniu kolejnych ofert prywatnych. Tylko w marcu uplasował 15 takich emisji o łącznej wartości 157,5 mln zł (licząc do 29 marca). Być może jego apetyt został do pewnego stopnia zaspokojony. Jeśli jednak publiczna emisja się pojawi, można zakładać, że jej rozmiar będzie znaczący – taką zapowiedź przedstawiła agencja EuroRating w ocenie ratingowej opublikowanej w styczniu br. Gdyby wartość emisji przekroczyła 135 mln zł, byłaby największą korporacyjną emisją publiczną od czterech lat, gdy papiery plasował PKN Orlen.

W marcu Komisja zatwierdziła także prospekt Victorii Dom. Stołeczny deweloper testował już apetyt inwestorów na przełomie stycznia i lutego, gdy z tzw. małej emisji publicznej pozyskał nieco ponad 6 mln zł. Cały program publicznych emisji obligacji Victorii Dom wart jest 50 mln zł i choć jest to najmniejszy program prospektowych emisji publicznych realizowany w okresie istnienia Catalyst, to jego znaczenie bynajmniej nie jest dla rynku marginalne. Dobry przykład może zachęcić innych emitentów, których potrzeby finansowe mają podobny rozmiar, do składania własnych prospektów.

Murowanym kandydatem do przeprowadzenia emisji w kwietniu wydaje się także Getin Noble Bank, który od zatwierdzenia prospektu we wrześniu regularnie co miesiąc – z wyjątkiem lutego br. (ferie zimowe w woj. mazowieckim) – oferuje kolejne emisje obligacji podporządkowanych, z dużym zresztą powodzeniem.

Należy się także liczyć z możliwością przeprowadzenia publicznych emisji przez Echo Investment. Prospekt co prawda nie został jeszcze zatwierdzony, ale złożono go w końcówce lutego, a ponieważ Echo nie jest debiutantem, można zakładać, że proces jego zatwierdzania przebiegnie sprawnie, co mogłoby oznaczać ofertę przeprowadzoną w kwietniu lub maju.

Ważne prospekty mają także Best, Kruk i PCC Exol. Krzysztof Borusowski – prezes Bestu – przy okazji marcowej emisji zadeklarował, że chciałby dokończyć program emisji publicznych do maja br. Kruk z kolei nie informował ostatnio o dużych transakcjach nabycia wierzytelności, a na małe i średnie zakupy oraz wypłatę dywidendy gotówki miał wystarczająco dużo po grudniowej emisji akcji. PCC Exol nie jest zaś w ostatnich miesiącach aktywnym emitentem i nie ma też wyraźnej potrzeby, by ten stan rzeczy zmieniać.

Ponadto inwestorzy mogą też liczyć na tzw. małe emisje publiczne. Trwają zapisy na obligacje Kancelarii Statima oraz i2 Development, a z informacji, które napływają, można wnioskować, że pojawienie się kolejnych ofert o wartości do 2,5 mln EUR jest kwestią czasu.

Rynek wtórny

W kwietniu na Catalyst zapadają obligacje warte 471 mln zł, z czego 200 mln zł przypada na listy zastawne mBanku Hipotecznego. Właściwie poza emisją Cube.ITG wartą 2,9 mln zł, żadnych znaków zapytania nie ma, a i spółka w raporcie za 2016 r. skupiała się raczej na dalszych zobowiązaniach finansowych niż na najbliższej zapadającej emisji.

W kwietniu w nowe okresy odsetkowe wchodzi 111 serii obligacji pozaskarbowych notowanych na Catalyst (a więc wliczając obligacje komunalne i listy zastawne), co dla inwestorów indywidualnych jest okazją do zawierania transakcji po czystej rentowności, niepobrudzonej narosłymi odsetkami.

Małe oferty coraz popularniejsze

Od początku roku inwestorom zaoferowano możliwość wzięcia udziału w co najmniej dziewięciu tzw. małych emisjach publicznych, tj. przeprowadzanych na podstawie memorandum (a nie prospektu), o maksymalnej wartości do 2,5 mln EUR. W praktyce mogło być ich nawet więcej, ponieważ nie wszystkim emisjom publicznym nadawany jest rozgłos, a emitenci nie mają też obowiązku wprowadzania obligacji z emisji publicznych do notowań na Catalyst.

Z sześciu już zakończonych ofert fiaskiem zakończyła się jedna (Waimea Holding przy progu emisji obniżonym do 2 mln zł nie pozyskała odpowiednich środków), w czterech kolejnych średni wynik sięgnął 69 proc. oferowanej puli maksymalnej. Wyniki zapisów na obligacje Columbus Energy nie były znane w chwili pisania tego tekstu.

Zapisy w trzech kolejnych emisjach jeszcze trwają (i2 Development, Kancelaria Statima i Jatex). Licząc razem z nimi, inwestorzy od początku roku mogli wziąć udział w ofertach wartych 59 mln zł. Według naszych informacji dziś (w poniedziałek, 3 kwietnia) mogą ruszyć zapisy w kolejnej małej emisji publicznej.

W tym samym czasie wartość emisji publicznych przeprowadzonych na podstawie prospektu emisyjnego wyniosła 247 mln zł, udział małych emisji publicznych w ofercie dostępnej szerokiemu gronu inwestorów wyniósł więc 19 proc. W całym 2016 r. udział ten wyniósł 4,4 proc.

W całym 2016 r. wartość tzw. małych emisji publicznych sięgnęła blisko 70 mln, jest zatem wysoce prawdopodobne, że wynik ten zostanie pobity jeszcze w I półroczu br., przy czym warto wskazać, że rynek małych emisji publicznych wyraźnie ożywił się dopiero w drugim półroczu ubiegłego roku, wcześniej przeprowadzono zaledwie trzy takie oferty (sześć w drugim półroczu). Zatem pod względem liczby dostępnych ofert wynik 2016 r. został już przekroczony.

Obligacje
Z papierów długoterminowych jest jeszcze sporo do wyciągnięcia
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Obligacje
Częściowy wzrost zadłużenia dużych deweloperów z Catalyst
Obligacje
MF uprzedza ruch RPP i tnie oprocentowanie obligacji skarbowych
Obligacje
Obligacje mogą zyskiwać
Obligacje
Rynek korporacyjny może się jeszcze rozkręcić
Obligacje
Okres kokosów z obligacji korporacyjnych powoli się kończy