Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 12.03.2018 07:50 Publikacja: 12.03.2018 07:50
Pod koniec stycznia Getin Noble Bank opublikował komunikat, w którym główny akcjonariusz zapowiada zamiar dokapitalizowania banku kwotą 190 mln zł. Dla banku realizującego program naprawczy, który nie może liczyć na refinansowanie zapadających obligacji podporządkowanych kolejnymi emisjami kierowanymi do detalicznych inwestorów, była to dobra wiadomość. Na tyle dobra, że szybko znaleźli się chętni do zakupu wcześniej taniejących obligacji banku. Ich średnia rentowność spadła z 7,47 proc. na koniec stycznia do 6,35 proc. miesiąc później. Poprawę postrzegania banku na rynku papierów dłużnych było zresztą widać już wcześniej, bowiem pod koniec grudnia średnia rentowność zbliżała się nawet do 8 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Części deweloperów udało się uniknąć wzrostu wskaźników zadłużenia. Te same firmy utrzymały lub poprawiły wskaźniki płynności gotówkowej. Wszystkie emisje obligacji uplasowane zostały gładko i na lepszych warunkach niż wcześniejsze.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Od maja spada oprocentowanie wybranych obligacji skarbowych. Osoby, które chcą w nie zainwestować powinny się więc pospieszyć.
Rentowności krajowego długu skarbowego pozostają w okolicy poziomów najniższych, licząc od ubiegłorocznych wakacji.
Spodziewany wzrost inwestycji publicznych i prywatnych powinien korzystnie wpłynąć na potrzeby pożyczkowe sektora przedsiębiorstw, a to może być okazja także dla rynku obligacji korporacyjnych, aby przyciągnąć nowych emitentów – przewiduje Izabela Sajdak, zarządzająca BNP Paribas TFI.
Obniżki stóp procentowych w perspektywie kilku–kilkunastu miesięcy oznaczają niższe zyski z obligacji korporacyjnych. Krajowi emitenci przetrwali czas wysokiego kosztu finansowania.
Kwietniowej wyprzedaży akcji na Wall Street towarzyszył spadek notowań dolara i – co nietypowe – wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. Czy był to tylko incydent, czy może podważenie zaufania do amerykańskiego długu?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas