Adiuvo od kilku dni jest liderem wzrostów na warszawskiej giełdzie. Dziś przed południem akcje spółki zyskują 40 proc. i są wyceniane na 1,26 zł. Tak wysoko kurs był ostatnio w listopadzie 2023 r. Impulsem do obecnej zwyżki stała się informacja ze środy. Adiuvo ogłosiło wtedy, że ma kupca na sprzedaż udziałów w izraelskiej firmie Fixnip. Opracowała ona implant sutka dla kobiet, które przeszły rekonstrukcję piersi po mastektomii.
Czytaj więcej
W środę akcje Adiuvo zyskały prawie 38 proc., wczoraj 33 proc., a dziś skala wzrostów jest jeszcze wyższa. Powód? Polska spółka ma kupca na sprzedaż udziałów w firmie Fixnip, która opracowała implant sutka dla kobiet po mastektomii.
Ile warte są akcje Adiuvo
W środę akcje Adiuvo zyskały prawie 38 proc., w czwartek 33 proc., a piątek niemal 45 proc. Cała spółka na giełdzie jest warta ponad 16 mln zł. Wartość potencjalnej transakcji nie jest znana. Nie wiadomo też kto jest stroną kupującą (podano tylko, że jest to firma medyczna z Europy). To wszystko powinno się wyjaśnić jeszcze w tym kwartale, bo intencją stron jest sfinalizowanie transakcji tak szybko jak to możliwe, nie później niż do 31 marca 2025 r.
Formalnie stroną sprzedającą jest Joint Polish Investment Fund (JPIF), który powstał z inicjatywy grupy Adiuvo we współpracy z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju. Z raportu za III kwartał 2024 r. wynika, że wszystkie inwestycje funduszu JPIF zostały zakończone i nie planuje on dalszych aktywności inwestycyjnych. Spółki portfelowe takie jak Scalethings, Phase2Micro, SoundObjects oraz DreamJay nie kontynuują działalności operacyjnej, natomiast firmy Smartmedics oraz Fixnip kontynuują działania rozwojowe oraz pilotażowe w zakresie sprzedaży na rynkach europejskich. Okres inwestycyjny w funduszu JPIF kończy się 15 czerwca 2025 r.
Adiuvo ma problemy z płynnością
2 grudnia 2024 r. sąd restrukturyzacyjny postanowił otworzyć przyspieszone postępowanie układowe Adiuvo oraz wyznaczyć nadzorcę sądowego. Jest nim ZFR Warszawa.