AFS: Szkic Walutowy

Poniedziałkowe obroty popadłyby w niepamięć, gdyby nie dzisiejsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Do godziny 16:00 kursy stabilizowały się w wąskich range?ach, usypiając uczestników rynku swoją minimalną zmiennością. W międzyczasie poznaliśmy decyzję węgierskiego banku centralnego, który pozostawił stopę bez zmian, na poziomie 8%.

Aktualizacja: 23.02.2017 02:37 Publikacja: 26.03.2007 16:49

Dane z USA po raz kolejny uderzyły mocno w "zielonego", gdyż sprzedaż nowych domów spadła o prawie 4%, podczas gdy konsensus rynkowy mówił o wzroście o około 6,5%. EURUSD wzrósł gwałtownie z 1,3280 do 1,3340, dolar stracił na wartości do funta, jena i franka. Reakcja rynku nie pozostawia złudzeń - zły impuls makroekonomiczny zaskoczył inwestorów. Kolejnym ciosem była rewizja w dół danych za styczeń, nie było innej możliwości aniżeli spadku wartości dolara.

Dane z rynku nieruchomości zwiększają prawdopodobieństwo obniżenia stóp procentowych w Stanach. Zmniejszenie atrakcyjności depozytów denominowanych w USA powinno zniechęcająco wpłynąć na carry trade, tak jak miało to miejsce po podwyżce kosztu pieniądza w Japonii. Na razie nie widać jednak oznak umocnienia jena.

Zmiana wartości dolara przełożyła się na spadki USDPLN i wyhamowanie wzrostu EURPLN, dla naszej waluty dużo ważniejsze będzie jednak posiedzenie (a właściwie - komunikat) Rady Polityki Pieniężnej rozpoczynające się we wtorek.

Jutro w kalendarzu kluczową figurą jest niemiecki indeks koniunktury Ifo, co do którego konsensus rynkowy wskazuje na możliwość niewielkiego spadku do 106,5 pkt.. Dane z Niemiec o godz. 10:00, tymczasem jeszcze później, o 16:00, indeks nastrojów konsumentów podawany przez Conference Board, który najprawdopodobniej również spadnie.

Piotr Denderski

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków