Na dolarze jak na razie, pomimo wczorajszego osłabienia złotego, sytuacji techniczna wciąż pozostaje bez większych zmian. Nadal nie udało się kupującym doprowadzić do wyprowadzenia cen powyżej poziomu ok. 2,92, gdzie znajduje się najbliższy opór, czyli maksima wahań z ostatnich dni. Jeśli udałoby się je wyraźniej przekroczyć, wówczas zostałaby otwarta droga do ataku na okolice 2,9300/50, gdzie znajduje się kolejny, dosyć poważny opór. Można zakładać, że póki te poziomy nie zostaną wyraźnie przełamane, docelowo wciąż strona podażowa będzie tu miała przewagę.
EUR/PLN
Coraz lepiej popyt radzi sobie na eurozłotym, gdzie również krajowa waluta wczoraj nieco wyraźniej straciła. Była to jednak kwestia przede wszystkim sytuacji technicznej, czyli wybicia górą z zakresie wahań z ostatniego 1,5-tygodnia. Wybicie powyżej 3,8770 powoduje, że teraz poziom ten stał się wsparciem, natomiast w krótkim terminie winniśmy obserwować przewagę presji popytowej. Docelowo rynek miałby szansę dotrzeć w rejon górnego ograniczenia wahań z ostatnich miesięcy, czyli ok. 3,91 - 3,9250.
PLN BASKET
Poprawa miała również miejsce na koszyku względem krajowej waluty, który atakował na wczorajszej sesji poziom najbliższego oporu w zakresie 3,3950 - 3,40. Zakończenie notowań w tym rejonie może sygnalizować, że presja popytu w krótkim terminie jeszcze się utrzyma. Byki walczą tu również o sporą stawkę, bowiem wyprowadzenie cen powyżej poziomu 3,40 prowadziłoby do pojawienia się sygnałów poprawy krótkoterminowej sytuacji posiadaczy długich pozycji w koszyku z perspektywą wzrostu w kierunku ok. 3,4150. Kluczowym obecnie wsparciem pozostają dołki z ostatnich dni, czyli okolice 3,3775 - 3,38.