To nie jest świat dla pesymistów

Publikacja: 24.01.2021 18:50

Bożena Żuławnik

Bożena Żuławnik

Foto: materiały prasowe

Ekonomiści i analitycy są optymistami. Trudno przesądzić, czy w każdej sprawie i we wszystkich okolicznościach, ale z pewnością optymistycznie zapatrują się na to, co nas czeka w 2021 r. Zamiast ubiegłorocznej recesji mamy mieć wzrost gospodarczy. I to całkiem przyzwoity. Konsumenci znowu zaczną chętniej wydawać pieniądze, zdopingowani odwoływaniem restrykcji antyepidemicznych. A to zachęci firmy do zwiększania produkcji, natomiast zniechęci do redukcji zatrudnienia po wygaśnięciu warunków korzystania z pomocy finansowej państwa. Wytworzone u nas produkty i usługi na potęgę kupować będą także zagraniczni odbiorcy. I eksport nadal będzie motorem napędowym gospodarki. Indeksy giełdowe może nie będą pięły się w górę nieprzerwanie, bo trzeba się liczyć z korektami, ale według analityków na akcjach powinniśmy zarobić. Podobnie jak na inwestycjach w nieruchomości. Tylko z lokat bankowych nie da się już niczego wycisnąć. Można je tylko zlikwidować, tak jak zrobił to bank PKO BP. Nawet jeśli ten optymizm jest trochę na wyrost, to z pewnością lepiej przysłuży się gospodarce, a pośrednio nam wszystkim, niż podsycanie obaw i eksponowanie zagrożeń. One rzecz jasna nie znikną, ale tylko nadzieja na poprawę pozwoli skutecznie je przezwyciężać.

Tylko 119 zł za pół roku czytania.

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje
Kamil Stolarski, Santander Bank: Banki są atrakcyjne, kursy ich akcji mogą być jeszcze wyżej
Inwestycje
Akcje z Hongkongu mocno błyszczą na tle innych rynków azjatyckich
Inwestycje
Uderzenia przeciwko Hutim lekko podwyższyły cenę ropy, która była wcześniej pod presją
Inwestycje
Tomasz Gessner, Tavex: Kontrola w Fort Knox może windować złoto
Inwestycje
Mocny start surowców w 2025 r.
Inwestycje
Od wyzysku do balansu