We wtorek notowania Kernela lekko zyskiwały na wartości, oscylując w okolicach 11,7 zł. Na rynek trafiła informacja dotycząca biznesu w IV kwartale roku obrotowego 2023/2024. Wynika z niej, że Kernel sprzedał 384 tys. ton oleju słonecznikowego, czyli o 20 proc. więcej niż rok wcześniej. Z kolei wolumen przetworzonych nasion wzrósł aż o 48 proc., a eksport zbóż z Ukrainy zrealizowany przez spółkę wyniósł 1,6 mln ton wobec 627 tys. ton rok wcześniej.
Czekając na walne zgromadzenie
Kurs akcji Kernela od kilku miesięcy porusza się w trendzie bocznym, oscylując w przedziale 10–12 zł. Już od ponad roku trwa walka o delisting spółki. Dąży do tego dominujący akcjonariusz, Namsem, czyli firma kontrolowana przez ukraińskiego oligarchę Andrija Werewskiego.
– Spółka podtrzymuje zamiar wycofania z Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie – poinformowała nas Kateryna Spivakova, odpowiadająca za komunikację w Kernelu.
Część akcjonariuszy mniejszościowych uważa, że warunki delistingu oraz cała procedura prowadzone są z naruszeniem przepisów. Dochodzą swoich praw przed sądem w Luksemburgu (tam zarejestrowany jest Kernel). Krytyczną opinię dotyczącą zeszłorocznej emisji akcji wydała też GPW, która stwierdziła naruszenie zasad ładu korporacyjnego. Spółka podtrzymuje, że działa zgodnie z prawem, a działania akcjonariuszy mniejszościowych ocenia jako szkodliwe.