Redukcje objęły głównie osoby o krótkim stażu pracy, dlatego większość z nich opuści firmę już do końca marca. Wcześniej, bo pod koniec 2008 r., spółka zwolniła 200 osób.
Cięcia etatów to efekt spadku popytu na wyroby Amiki na rynkach zagranicznych, zwłaszcza na Ukrainie i w Rosji. Aby nie dokonywać dalszych zwolnień, zarząd nie wyklucza kolejnego, czasowego wstrzymania produkcji, tak jak na początku stycznia. Wówczas pracowników firmy wysłano na obowiązkowe, tygodniowe urlopy. Nie wiadomo, jak długa byłaby teraz przerwa.