Szacunkowa wartość marży brutto na sprzedaży przekroczyła 59 proc. i była niższa od zrealizowanej rok temu o 1 pkt proc. W marcu przedłużająca się zima uderzyła w sprzedaż większości spółek odzieżowych. LPP jednak wyszło obronną ręką i powiększyło przychody (o 18 proc., do 286 mln zł). Ale nacznie lepsze wyniki w kwietniu pokazują, że i w tym przypadku klienci w pewnym stopniu opóźnili moment zakupu kolekcji wiosenno-letnich.
Narastająco w okresie styczeń - kwiecień sprzedaż gdańskiej grupy wyniosła około 1,073 mld zł. To o 20 proc. więcej niż przed rokiem. Jednak patrząc na wyniki LPP w tym roku należy pamiętać o rosnącej w tempie 25-30 proc. powierzchni handlowej tej grupy. Oznacza to, że za większą sprzedaż odpowiadają głównie nowe otwarcia.
Średnia prognoz analityków, opracowana przez PAP, zakłada, że w I kwartale LPP miało 14,2 mln zł zysku netto, 22,5 mln zł zysku operacyjnego i 52,8 zysku EBITDA. Przed rokiem było to odpowiednio 34 mln zł, 42 mln zł i 67 mln zł. Wiadomo już, że w pierwszych trzech miesiącach roku grupa miała 744 mln zł przychodów. W 2012 r. było to 658 mln zł.
Dzisiaj po południu kurs LPP wynosi 6400 zł, tyle samo ile na zamknięciu na ostatniej sesji. To najwyższy poziom w historii tej spółki i spośród wszystkich notowanych na GPW. W ubiegłym tygodniu analitycy DM BZ WBK podnieśli cenę docelową dla akcji LPP z 6200 zł do 8173 zł. W górę poszło też zalecenie inwestycyjne - z "trzymaj" do "kupuj" (raport wydano przy cenie 5820 zł). Analitycy DM BZ WBK uważają, że po 2014 r. spółka nie zmieni orientacji na wzrost i nadal będzie się rozwijać w tempie przekraczającym 10 proc. rocznie.