– Z punktu widzenia korzystnej koniunktury w branży detalicznej akcje Dino wydają się atrakcyjną propozycją dla inwestorów – uważa Piotr Bogusz, analityk DM mBanku.
Co z dywidendą?
Wskazuje na dobrą kondycję polskiego konsumenta, którą budują obecnie: niskie bezrobocie, rosnące płace, a także Program 500+. – Wiele wskazuje na to, że w 2017 r. warunki także będą sprzyjające – dodaje. Dino chce zadebiutować na GPW w pierwszej połowie przyszłego roku. IPO nie będzie towarzyszyć emisja nowych walorów, natomiast 49 proc. akcji zamierza sprzedać fundusz Enterprise Investors. Eksperci z DM BDM wskazują, że udziały należące do funduszu mogą być warte 0,8–1,1 mld zł.
W przeciwieństwie do Eurocashu, który stawia na franczyzę, czy Emperii, także otwierającej Stokrotki w tym formacie, Dino swój rozwój planuje opierać na sklepach własnych. – Model biznesowy spółki jest więc bardziej kapitałochłonny w porównaniu z konkurentami z warszawskiej giełdy i nie gwarantuje sowitej dywidendy. Akcjonariusze zyskują jednak znaczną wartość aktywów – komentuje Bogusz.
– Biorąc pod uwagę skalę biznesu Dino oraz wielkość generowanych przychodów uważam, że IPO spółki przyciągnie wielu inwestorów, zwłaszcza że na rodzimym parkiecie nie ma wielu podmiotów z branży. Segment detaliczny od wielu kwartałów zapewnia stabilny, przyzwoity wzrost – mówi Tomasz Sokołowski, analityk DM BZ WBK.
W ocenie Marcina Stebakowa, analityka DM BPS, IPO Dino to ciekawa propozycja dla rynku, a wychodzący z akcjonariatu spółki fundusz nie powinien mieć problemu ze sprzedażą walorów. – Branża detaliczna jest na fali wznoszącej i cieszy się obecnie znacznym zainteresowaniem inwestorów, którzy upatrują w niej szansy na zyski. Dino ma dużą przestrzeń do rozwoju, ponieważ rynek supermarketów jest chłonny – argumentuje. – Proponowany przez spółkę schemat wzrostu jest może kapitałochłonny, ale nie powiedziałbym, że rezygnacja z franczyzy jest rozwiązaniem złym. Oczywiście, w związku z dużymi inwestycjami prawdopodobieństwo wypłaty pokaźnej dywidendy jest mniejsze, ale inwestorzy otrzymują w zamian rosnący organicznie biznes – twierdzi.