W ciągu 30 sesji akcje LPP, właściciela marki Reserved, podrożały na GPW o ponad 15 proc., a papiery CCC o 12,7 proc. Szczególnie akcjonariusze obuwniczej grupy czekają na poprawę trendów w wynikach. Dariusz Miłek, założyciel CCC, kupując papiery na GPW, zdaje się sygnalizować, że mocno w to wierzy. Jego wehikuł (Ultro) dokupił na trzech sesjach (25–27 września) akcje za 24,6 mln zł.
Wtorkowe publikacje
We wtorek, najprawdopodobniej już po zakończeniu notowań na warszawskiej giełdzie, spodziewana jest publikacja wstępnych wyników za trzeci kwartał dwóch największych spółek z sektora odzieżowego. Swoje przybliżone wyniki za ten okres podadzą LPP oraz CCC, największy krajowy producent i dystrybutor obuwia.
Wiceprezes LPP Przemysław Lutkiewicz mówił niedawno przy okazji publikacji wyników grupy za półrocze, że trzeci kwartał powinien być dobry. Co to oznacza zdaniem biur maklerskich, które przepytaliśmy na tę okoliczność? Otóż średnia prognoz analityków przygotowujących wyliczenia z uwzględnieniem obowiązującego od tego roku standardu MSSF16 mówi, że we właśnie zakończonym kwartale LPP odnotowało 2,33 mld zł przychodów (czyli ok. 14 proc. więcej niż przed rokiem), prawie 398 mln zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację (EBITDA) oraz 103,7 mln zł zysku netto.
Z kolei według standardu obowiązującego rok wcześniej przy analogicznych przychodach EBITDA wyniosła ich zdaniem ok. 259,7 mln zł, a na czysto odzieżowy gigant zarobił ok. 107 mln zł. Te prognozy można porównać z wynikami sprzed roku. Wówczas LPP wypracowało 2,04 mld zł przychodu oraz 91,6 mln zł zysku netto.