Gastronomiczne przedsiębiorstwo działające w całej Polsce ogłosiło właśnie cele strategiczne na lata 2020–2022. Podstawowym jest otwarcie kolejnych 27 lokali w ramach obecnych konceptów. Mimo rosnących kosztów – głównie zatrudnienia – marże mają zostać utrzymane oczywiście przez wzrost cen w lokalach. Prezes Paweł Kowalewski zauważa, że wynagrodzenia rosną nie tylko w gastronomii, lecz we wszystkich sektorach gospodarki, co przekłada się na wzrost popytu na usługi Mex Polska.
W samym III kwartale powstały trzy lokale, natomiast obecnie jest ich łącznie 45 (do końca roku ma być 46, z czego 11 franczyzowych). Od września działa też pierwszy obiekt (Pijalnia Wódki i Piwa) za granicą – w Berlinie. W ocenie zarządu po dwóch miesiącach działalności wyniki „są zadowalające, jednak cele są wyższe".
Mex Polska pracuje nad nowym konceptem PanKejk Bistro o mniejszej powierzchni niż PanKejk, który będzie lokalem samoobsługowym. – Będzie to oferta dla franczyzobiorców. Koszt inwestycji sięgnie 200–300 tys. zł – zapowiada Kowalewski. Pierwszy lokal po nową marką ma uruchomić Mex Poska.
Obecnie nie ma planów emisji akcji czy obligacji – potrzeby finansowe spółka będzie realizować z własnych środków, ewentualnie z kredytu. – Mamy bardzo dobrą sytuację płynnościową i zdolność kredytową – twierdzi Kowalewski.
Po dziewięciu miesiącach przychody Mex Polska sięgają 56,36 mln zł w porównaniu z 49,4 mln zł w takim samym okresie przed rokiem. Zysk netto kształtuje się na poziomie 3 mln zł. Rok temu po trzech kwartałach Mex miał 2,7 mln zł zysku. Paan