Sytuacja techniczna rynku w krótkim okresie wydaje się jasna. Wybicie się rynku z rozszerzonej formacji podwójnego szczytu (czy też trójkąta) spowodowało zmianę trendu na spadkowy. Po pierwszym okresie masowej wyprzedaży akcji rynek znalazł dno na poziomie 1409 punktów, a następnie rozpoczął ruch powrotny (wykres 1.). "Nawrotka" kończy się w okolicach 1550 punktów, to jest niemal dokładnie na poziomie przełamanej linii trendu wzrostowego, poprowadzonej po dnach notowań z okresu kwiecień-lipiec br. W tej okolicy znajduje się też luka bessy z 17 listopada.
Co może się wydarzyć w najbliższych dniach? Dalszy wzrost i przełamanie wymienionych obszarów oporu jest mało prawdopodobne. Jeśli ruch powrotny dobiegł końca, bardzo możliwy jest ponowny test poziomu 1400 punktów. Wydaje się jednak, że byki nie oddadzą tego poziomu bez walki, co sprzyjać będzie ponownemu ruchowi w górę. Krótkookresowe wahania indeksu WIG20 w przedziale 1400-1550 punków są bardzo prawdopodobne, co stanowi dobrą okazję do zastosowania złożonej strategii opcyjnej "short strangle", na wygasających 19 grudnia seriach opcji.
"Short strangle", zwana też kombinacją poziomą górną, polega na jednoczesnym wystawieniu opcji call i opcji put, wygasających w tym samym terminie, ale różniących się kursem wykonania. Opcje dobiera się w ten sposób, aby kurs wykonania opcji kupna był wyższy od kursu wykonania opcji sprzedaży.
Rozważmy tę strategię praktycznie. W piątek (5 grudnia) na zamknięciu notowań zajmujemy krótkie pozycje na opcji kupna z kursem bazowym 1500 punktów i opcji sprzedaży z kursem wykonania 1400 punktów. Otrzymujemy od nabywców premie w wysokości odpowiednio 261 złotych (26,1 x 10 zł) i 80 złotych (8,0 x 10 zł). Suma premii - 341 złotych - stanowi maksymalny zysk, jaki możemy zrealizować z transakcji (wykres 2). Stanie się tak, gdy kurs rozliczeniowy opcji 19 grudnia będzie mieścił się w przedziale od 1400 do 1500 punktów.
W sytuacji ukształtowania się kursu rozliczeniowego poza wspomnianym przedziałem zanotujemy ujemne saldo inwestycji, które będzie równe różnicy pomiędzy otrzymanymi premiami a poniesionymi na tych opcjach stratami. Ponieważ teoretycznie straty mogą być bardzo duże, należy uważnie śledzić notowania i w przypadku wystąpienia niekorzystnego dla nas rozwoju wypadków, natychmiast likwidować otwarte pozycje.