Wzrost produkcji widoczny jest we wszystkich regionach świata. Także Polska korzysta z rozwoju światowej gospodarki. W ciągu ośmiu miesięcy tego roku o 19,4 proc. wzrosła produkcja w odniesieniu do analogicznego okresu 2003 roku. Polskie huty wyprodukowały 7,2 mln ton stali. Hutnicza Izba Przemysłowo-Handlowa szacuje, że 2004 rok zamkną produkcją rzędu 10,5-10,7 mln ton wobec 9, 1 mln ton w 2003 roku. Wyższa o blisko 18% będzie produkcja wyrobów gotowych. Nadal jednak zapotrzebowanie krajowych zakładów przetwórczych na gotowe wyroby stalowe zabezpieczane będzie w 60% dostawami krajowymi, pozostałe 40% będzie pochodzić z importu. Zwiększa się również krajowe zużycie stali. Według prognoz, tegoroczne jawne zużycie stali może wynieść blisko 8,7 mln ton wobec 7,7 mln w ubiegłym roku. W pierwszym półroczu tego roku huty poprawiły swoje wyniki finansowe. Wypracowały 1 mld zł zysku brutto, wobec 206 mln straty w odniesieniu do tego samego okresu ubiegłego roku.
Poprawa sytuacji finansowej jest efektem utrzymującej się koniunktury na światowym rynku stali, ale także znaczącej obniżki kosztów. - Kluczowe znaczenie miała jednak prywatyzacja hut, będąca wynikiem globalizacji na świecie i akcesji do UE - mówi Romuald Talarek, prezes HIPH.
Zdaniem R. Talarka, wejście inwestorów strategicznych do polskich hut pozwoli na realizację inwestycji zapewniających polskim hutom konkurencyjność. LNM, będący właścicielem Ispat Polska Stal, przewiduje inwestycje o wartości ponad 2,4 mld zł.
Prezes IPS Frantisek Chowaniec potwierdził realizację czterech głównych inwestycji w Ispat Polska Stal do końca 2006 r., co jest zgodne z umową prywatyzacyjną podpisaną przez LNM Holdings z Ministerstwem Skarbu Państwa 5 marca 2004 roku.
- Przez cztery miesiące obecności LNM w Ispat Polska Stal dokonał się znaczący postęp - mówi F. Chowaniec. - Przede wszystkim przywróciliśmy firmie wydajność. Usprawniliśmy płynność finansową, dzięki czemu IPS jest wiarygodnym i stabilnym dostawcą stali.