445,7 mln euro - tyle wyniósł wypracowany w I kwartale zysk netto austriackiego koncernu naftowego OMV. Był on większy o 34 proc. niż w takim samym okresie zeszłego roku. Decydujące znaczenie dla poprawy wyników finansowych spółki miał wzrost przychodów, wynikający ze zwiększania się cen ropy i gazu na światowych rynkach.
- Zdołaliśmy w ciągu ostatnich kilku lat czterokrotnie zwiększyć wydobycie ropy i jest to podstawa zwiększenia naszych zysków - stwierdził Wolf-gang Ruttenstorfer, prezes OMV. Przewiduje on, że wyniki finansowe spółki będą w następnych kwartałach bardzo dobre, zwłaszcza że jego zdaniem średnia cena ropy będzie w tym roku wynosić 100 USD za baryłkę. Ruttenstorfer uważa również, że wydobycie surowca z pól naftowych jego firmy zwiększy się w ciągu 3 lat do 400 000 baryłek dziennie, z obecnych 320 000 baryłek.
Austriacki koncern zdołał poprawić wyniki finansowe nawet w dziedzinie rafinacji ropy i sprzedaży paliwa, które nie była w ostatnich latach jego mocnymi stronami. Zysk operacyjny z tej działalności wyniósł w I kwartale 43 mln euro, czyli o 50 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2007 r. Do wypracowania lepszych wyników przyczyniło się przezwyciężenie trudności technicznych w rafineriach spółki, które doprowadziły do przestojów w produkcji w IV kwartale ubiegłego roku.
Duży wpływ na dobre rezultaty finansowe koncernu miała również działalność należącej do niego rumuńskiej spółki paliwowej Petrom. Wypracowała ona w I kwartale 267 mln euro zysku netto, aż o 156 proc. więcej niż w takim samym okresie przed rokiem. Jednocześnie inwestycje w tę spółkę zwiększyły się o 256 proc., do 574,6 mln euro.
OMV chce skupić się w tym roku na kontynuowaniu programu modernizacji Petromu. Będzie również inwestować w projekty wydobywcze w Nowej Zelandii, Kazachstanie, Jemenie i Libii. W tym roku ma być również stworzone studium wykonalności adriatyckiego terminalu LNG oraz kontynuowane zaangażowanie w realizację projektu "Nabucco".