Inwestorzy podzieleni w ocenach PIIGS

Część analityków oczekuje znaczącego odbicia cen obligacji najbardziej zadłużonych państw strefy euro (PIIGS). Inni ostrzegają, że końca kryzysu fiskalnego nie widać

Publikacja: 21.09.2010 07:53

Inwestorzy podzieleni w ocenach PIIGS

Foto: GG Parkiet

Kryzys fiskalny w strefie euro został opanowany. Takie wnioski wyłaniają się z ankiety, jaką agencja Bloomberga przeprowadziła wśród 15 banków pełniących rolę dilerów niemieckich papierów skarbowych (m. in. Santander, Deutsche Bank, ING, UniCredit).

Instytucje te prognozują, że rentowność obligacji greckich, irlandzkich, hiszpańskich i portugalskich w perspektywie dwóch lat będzie średnio o 2,2 pkt proc. wyższa niż papierów niemieckich. W piątek różnica ta sięgała 4,6 pkt proc. Za przewidywaniami tymi stoi przekonanie, że programy oszczędnościowe w wymienionych państwach w połączeniu z mechanizmami stabilizacyjnymi uchwalonymi przez Brukselę przywrócą zaufanie inwestorów do eurolandu.

[srodtytul]Okazja dla inwestorów[/srodtytul]

Obligacje czterech państw uważanych za najbardziej zagrożone niewypłacalnością zaczną szybko drożeć, począwszy od przyszłego roku. Różnica w rentowności (porusza się w kierunku przeciwnym do cen) dziesięciolatek greckich i niemieckich pod koniec 2011 r. będzie wynosiła 6,4 pkt proc., a rok później 4,8 pkt proc. Wczoraj sięgała jeszcze 9 pkt proc. W przypadku papierów irlandzkich spread spadnie w perspektywie dwóch lat do 1,5 pkt proc. Rentowność papierów portugalskich i hiszpańskich będzie odpowiednio o 1,6 i 0,9 pkt proc. wyższa niż niemieckich.

Spodziewając się takich tendencji na rynku unijnych obligacji, coraz więcej banków – m.in. Goldman Sachs, HSBC i Societe Generale – zaleca inwestowanie w papiery greckie. Zaufanie do zadłużonych państw eurolandu wykazał ostatnio także państwowy fundusz inwestycyjny Norwegii, który uzupełnia portfel o ich obligacje.

[srodtytul]Liczne grono sceptyków[/srodtytul]

– Nie wierzę, że kłopoty fiskalne w strefie euro już się skończyły. Ten problem będzie w najbliższych latach powracał na rynki – oponuje Robert Edwin Talbut zarządzający funduszami Royal London Asset Management. Jego obawy wydają się podzielać inwestorzy. Choć ceny greckich obligacji od kilku tygodni są stabilne, to papiery irlandzkie i portugalskie tanieją. Wczoraj rentowność dziesięciolatek tych państw przebiła dotychczasowe rekordy (w obu przypadkach około 6,3 proc.) To wynik obaw o przebieg aukcji papierów skarbowych, jakie Dublin i Lizbona zaplanowały na dzisiaj i jutro. Ocenę kondycji Irlandii pogarszają dodatkowo koszty ratowania sektora bankowego.

– Napięcia na rynku obligacji nie ustały i nie ustaną w następstwie ustanowienia Europejskiego Funduszu Stabilizacji Finansowej (patrz ramka) ani testów wytrzymałościowych, którym UE poddała banki – ocenił Win Thin, analityk walutowy w Brown Brothers Harriman. Według niego najbardziej niepokojąca jest sytuacja Irlandii, która do niedawna uchodziła za wzór konsolidacji finansów publicznych. – Jeśli Irlandia nie może ozdrowieć, postępując jak należy, jak rynki mogą wykazywać optymizm wobec Grecji, Hiszpanii czy Irlandii? – pyta. Przed papierami skarbowymi PIIGS kilkakrotnie ostrzegali ostatnio także zarządzający największym na świecie funduszem obligacyjnym PIMCO.

[ramka][b]Wysoka ocena unijnego funduszu [/b]

Trzy czołowe agencje ratingowe – Moody’s, Fitch oraz Standard & Poor’s – ogłosiły wczoraj, że Europejski Fundusz Stabilności Finansowej (EFSF) otrzyma od nich najwyższą ocenę wiarygodności kredytowej (AAA). Utworzenie tego podmiotu UE ogłosiła w maju, w szczytowym momencie kryzysu zadłużeniowego w strefie euro. EFSF będzie mógł udzielać gwarancji kredytowych lub pożyczek państwom, które straciły dostęp do rynków. Środki na ten cel będą pochodziły z emisji obligacji, dla których gwarancją będzie około 414 mld euro zgromadzone od państw członkowskich strefy euro. [/ramka]

Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą