Tak dobry wynik gospodarka zawdzięcza wzrostowi wydatków konsumpcyjnych.
Wydatki te, mające około 60 proc. udziału w PKB, zwiększyły się na tyle, że obroniły wzrost przed silnym jenem i spadkiem eksportu, które to czynniki mogą być bardziej odczuwalne w?bieżącym kwartale. Japończycy z zapałem przystąpili do kupowania paliwooszczędnych samochodów przed wygaśnięciem rządowego programu stymulacyjnego, a palacze magazynowali papierosy przed 1?października, kiedy zaczął obowiązywać podwyższony podatek od wyrobów tytoniowych.
Kwartał wcześniej wzrost PKB wynosił 1,8 proc., a mediana prognoz ekonomistów ankietowanych przez Bloomberga dla trzeciego kwartału wynosiła 2,5 proc. – Japończycy nie mają co szaleć z radości z powodu lepszych, niż oczekiwano danych za trzeci kwartał – ostrzega Susumu Kato, główny ekonomista w tokijskim biurze Credit Agricole. – W bieżącym kwartale spodziewane jest znaczące spowolnienie tempa wzrostu. Nie będą już działały rządowe programy zachęcające do zakupów, natomiast zacznie być odczuwalny wpływ silnego jena – wyjaśnia.
Wydatki gospodarstw domowych były o 1,1 proc. większe niż w poprzednim kwartale. Na wzrost konsumpcji poza programami rządowymi miała też wpływ pogoda. Tegoroczne lato było w Japonii najbardziej upalne od ponad 100 lat, co zwiększyło popyt na przykład na klimatyzatory.
Większe wydatki na rynku wewnętrznym zrównoważyły wolniejszy wzrost popytu za granicą. Eksport netto nie zmienił się w porównaniu z II kwartałem, przy czym sprzedaż za granicę wzrosła dwukrotnie wolniej niż w poprzednich trzech miesiącach. Wydatki przedsiębiorstw wzrosły w minionym kwartale o?0,8 proc., a z innego opublikowanego wczoraj raportu wynika, że spółki planują zwiększenie inwestycji.