In­deks ocze­ki­wań in­we­sto­rów i ana­li­ty­ków, ob­li­cza­ny przez Ośro­dek Eu­ro­pej­skich Ana­liz Go­spo­dar­czych ZEW, wzrósł do 1,8 pkt z mi­nus 7,2 pkt w paź­dzier­ni­ku. Eko­no­mi­ści spo­dzie­wa­li się, że wskaź­nik ten, słu­żą­cy do pro­gno­zo­wa­nia gieł­do­wej ko­niunk­tu­ry w naj­bliż­szym pół­ro­czu, wzro­śnie do mi­nus 6 pkt.

Rzą­do­wa ra­da do­rad­ców go­spo­dar­czych prze­wi­du­je, że nie­miec­ki PKB zwięk­szy się w tym ro­ku o 3,7 proc. By­ło­by to naj­szyb­sze tem­po wzrostu od zjed­no­cze­nia kra­ju w 1991 r.

Po­pra­wa ko­niunk­tu­ry wi­docz­na jest tak­że w wy­ni­kach przed­się­biorstw. Z 28 spół­ek wcho­dzą­cych w skład in­deksu DAX, któ­re opu­bli­ko­wa­ły już ra­por­ty za III kw., po­nad dwie trze­cie mia­ło zysk na ak­cję więk­szy od pro­gno­zowa­ne­go. Nie­miec­cy eks­por­terzy wy­ko­rzy­stu­ją du­ży po­pyt na emer­ging mar­kets.