Banki na skraju zapaści

Pa­trick Ho­no­han, pre­zes ir­landz­kie­go ban­ku cen­tral­ne­go, stwier­dził, że je­go kraj mo­że przy­jąć unij­ną po­życz­kę po­mo­co­wą war­tą „dzie­siąt­ki mi­liar­dów eu­ro”.

Publikacja: 19.11.2010 06:46

Patrick Honohan, prezes banku centralnego Irlandii

Patrick Honohan, prezes banku centralnego Irlandii

Foto: Bloomberg

– Bę­dzie to wiel­ka po­życz­ka, gdyż ma ona po­ka­zać, że Ir­lan­dia ma wy­star­cza­ją­ce środ­ki, by po­ra­dzić so­bie ze skut­ka­mi nie­po­ko­ju na ryn­kach – wska­zał Ho­no­han.

Ir­landz­ki mi­ni­ster fi­nan­sów Brian Le­ni­han przy­znał na­to­miast, że stwo­rze­nie przez Unię Eu­ro­pej­ską spe­cjal­ne­go fun­du­szu ma­ją­ce­go ra­to­wać ban­ki z je­go kra­ju by­ło­by „bar­dzo po­moc­ne”. Du­bliń­ski rząd do nie­daw­na za­rze­kał się, że nie po­trze­bu­je żad­nej po­mo­cy fi­nan­so­wej z Bruk­se­li. W tym ty­go­dniu za­czął jed­nak przy­zna­wać, że mógł­by przy­jąć z UE pie­nią­dze, któ­re po­słu­ży­ły­by do na­pra­wy sys­te­mu ban­ko­we­go.

Wczo­raj roz­po­czę­ła pra­cę w Du­bli­nie mi­sja eks­per­tów UE i Mię­dzy­na­ro­do­we­go Fun­du­szu Wa­lu­to­we­go ma­ją­ca okre­ślić, w ja­kiej kon­dy­cji są ir­landz­kie ban­ki oraz czy po­trze­bu­ją one do­dat­ko­wej po­mo­cy. Jak do­tąd du­bliń­ski rząd wy­go­spo­da­ro­wał na wspar­cie dla po­życz­ko­daw­ców 50 mld eu­ro. Ogrom­ny, jak na mo­żli­wo­ści Zie­lo­nej Wy­spy, koszt po­mo­cy dla ban­ków spra­wił, że te­go­rocz­ny de­fi­cyt fi­nan­sów pu­blicz­nych Ir­lan­dii wy­nie­sie aż 32 proc. PKB.

We­dług ocen por­ta­lu Eu­ro­in­tel­li­gen­ce ir­landz­ki sys­tem ban­ko­wy jest bli­ski za­ła­ma­nia. Utrzy­mu­ją go przy ży­ciu (oprócz rzą­do­wej po­mo­cy) po­życz­ki z Eu­ro­pej­skie­go Ban­ku Cen­tral­ne­go. We­dług wy­li­czeń Agen­cji Reu­te­ra trzy naj­więk­sze ir­landz­kie ban­ki (An­glo Irish Bank, Al­lied Irish Bank oraz Bank of Ire­land) mo­gą po­trze­bo­wać w cią­gu naj­bli­ższych trzech lat 100 mld eu­ro po­mo­cy, by utrzy­mać do­tych­cza­so­wą ska­lę ope­ra­cji. EBC po­ży­czył im jak do­tąd 130 mld eu­ro. Unij­ny bank cen­tral­ny chciał­by jed­nak ogra­ni­czyć za­kres tej pomocy. Je­śli an­ty­kry­zy­so­we wspar­cie unij­ne­go ban­ku cen­tral­ne­go zo­sta­ło­by wy­co­fa­ne, być mo­że oka­za­ła­by się ko­niecz­na dla ir­landz­kich po­życz­ko­daw­ców po­moc Bruk­se­li.

– Jest cał­ko­wi­cie ja­sne, że sek­tor ban­ko­wy znaj­du­je się pod du­żą pre­sją i od­pły­wa­ją z nie­go pie­nią­dze. Po­win­ni­śmy więc przy­jąć po­moc z Unii Eu­ro­pej­skiej, aby roz­wią­zać ten pro­blem – uwa­ża Alan McQu­aid, głów­ny eko­no­mi­sta du­bliń­skie­go Blo­xham Stock­broc­kers.

Kło­po­ty Ir­lan­dii mo­gą rów­nież ude­rzyć w jej są­sia­dów. We­dług „The Da­ily Te­le­graph” bry­tyj­skie ban­ki na­ra­żo­ne są na stra­tę na­wet 140 mld fun­tów za­in­we­sto­wa­nych na Zie­lo­nej Wy­spie, je­śli ir­landz­ki kry­zys się za­ostrzy. Rząd Wiel­kiej Bry­ta­nii de­kla­ru­je więc, że chce udzie­lić Ir­lan­dii 7 mld fun­tów po­mo­cy.

Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą
Gospodarka światowa
Kakao będzie drożeć jeszcze latami