Rynek domów hamuje ożywienie

– Ożywienie gospodarcze w USA jest bardzo kruche. Prezes Rezerwy Federalnej Ben Bernanke musi być tego świadomy, skoro zdecydował się na drugą rundę ilościowego łagodzenia polityki pieniężnej – powiedział w rozmowie z „Parkietem” Vernon L. Smith, zdobywca Nagrody Nobla w dziedzinie ekonomii z 2002 r.

Publikacja: 03.12.2010 06:36

Vernon L. Smith, laureat ekonomicznego Nobla

Vernon L. Smith, laureat ekonomicznego Nobla

Foto: Fotorzepa

Według niego wciąż nie można wykluczyć nawrotu recesji, choć coraz mniej ekonomistów żywi takie obawy.

– Dane historyczne wskazują, że w USA trwałe ożywienie gospodarcze zawsze szło w parze z ożywieniem na rynku nieruchomości. Tym razem odbicia na tym rynku nie widać – tłumaczy swój sceptycyzm wykładowca Uniwersytetu Chapman w Kalifornii i badacz liberalnego Instytutu Cato, który gości w Polsce na zaproszenie przewodniczącego KNF Stanisława Kluzy. Dlaczego rynek nieruchomości nie może się podnieść z kolan?

– Około 25 proc. właścicieli domów zmaga się z ich ujemną wartością, tzn. sytuacją, gdy ich obecna cena nie pokrywa zaciągniętego na nie kredytu – wskazuje Smith. To ogranicza wydatki konsumpcyjne Amerykanów oraz ich mobilność w poszukiwaniu pracy, która pomogłaby w redukcji stopy bezrobocia. Dodatkowo banki, które w swoich bilansach mają niepewne kredyty, nie są skore do pożyczania.

– Żaden z rządowych programów stymulacyjnych nie skupiał się na tym problemie – uważa noblista. Według niego banki muszą zrestrukturyzować kredyty tak, aby ich wartość odzwierciedlała obecne ceny domów. Powinny w tym celu wykorzystać nadmiarowe rezerwy, które zakumulowały dzięki programom ratunkowym Fedu, w tym skupowi aktywów za dodrukowane pieniądze (QE). Zdaniem Smitha na takie efekty liczy właśnie Bernanke, który za program QE znalazł się pod ostrzałem części kongresmenów obawiających się wybuchu inflacji. – Inflacja akurat pomogłaby amerykańskiej gospodarce, obniżając relatywną wartość kredytów, ale Rezerwa Federalna nie jest w stanie jej wykreować – wskazuje 83-letni ekonomista.

– Poważne recesje w USA tradycyjnie były związane z rynkiem nieruchomości – przypomina Smith. Tak było także w przypadku wielkiej depresji z lat 30. XX w. Dzięki temu jednak rząd może wyciągnąć z historii lekcję, jak kryzysom zapobiegać. – Trzeba przywrócić staromodne warunki udzielania kredytów, takie jak konieczność znaczącego wkładu własnego. O ile wiem, także w Polsce zbyt wysoki stosunek kwoty udzielanych kredytów do wartości kredytowanych nieruchomości jest problemem. To zaczyn potencjalnej katastrofy – wskazuje ekonomista.

[b][link=http://www.rp.pl/artykul/573154_Kruche-ozywienie.html " target="_blank"]Kruche ożywienie[/link]. Rozmowa z Vernonem Lomaxem Smithem dostępna na rp.pl/ekonomia[/b]

Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA
Gospodarka światowa
Niemcy przewidują stagnację gospodarki w 2025 r.
Gospodarka światowa
Musk obiecał mocniej zajmować się Teslą
Gospodarka światowa
Kakao będzie drożeć jeszcze latami