Fala bankructw ubije drugie dno recesji

Bankructwa mogą stać się plagą europejskiej gospodarki, ponieważ banki nie są zainteresowane finansowaniem firm. Gromadzą pieniądze otrzymane od EBC, albo kupują za nie obligacje

Publikacja: 26.01.2012 12:59

Fala bankructw ubije drugie dno recesji

Foto: Bloomberg

Skala bankructw może wzrosnąć do 8,4 proc. w tym roku z 4,8 proc. w 2011 r. – sugeruje agencja Standard & Poor's.

Ostatnia ofiara kryzysu, Petroplus Holdings, odczuł bierność banków na własnej skórze. Ogłosił niewypłacalnośc po tym jak banki odmówiły przyznania linii kredytowych wartości 2,1 mld dol.

W Europie jest wiele firm-zombi, które są pogrążone przez własne długi i nieuchronnie zmierzają ku upadłości. To oznacza utratę pracy przez dziesiątki tysięcy osób, a także straty inwestorów, którzy mają ich udziały.

- Pieniądze z EBC nie pomogły. Uzdrowienia nie widać. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że idziemy w kierunku drugiego dna recesji. Większość z tych zadłużonych firm nie dostanie drugiej szansy od banków – mówi David Bryan, partner w firmie Bryan, Mansell & Tilley.

- To niesłychanie trudne zdobyć obecnie kredyt. Banki musza podnosić kapitały, a otrzymaną od banku centralnego gotówkę bardzo niechętnie pożyczają firmom. 2012 r. będzie bardzo, bardzo trudny -  twierdzi Andrew Cleland-Bogle, dyrektor firmy specjalizującej się w finansach korporacyjnych DC Advisory Partners.

Według S&P firmy muszą refinansować 230 mld euro do 2015 r. W tym samym czasie banki i fundusze pożyczkowe, które udzieliły kredytów tym firmom wzmacniają  kapitały własne lub kończą okres reinwestycyjny, więc mogą nie chcieć udzielać nowych kredytów.

Banki pożyczyły od EBC 489 mld euro przy oprocentowaniu równym 1 proc. w ramach trzyletniego programu refinansowania. Są one jednak  bardziej zainteresowane kupowaniem rządowych obligacji niż udzielaniem kredytów.

- Hiszpańskie i włoskie banki wyraźnie skorzystały na różnicy pomiędzy kosztem tej pożyczki a oprocentowaniem rządowych obligacji i bonów ich własnych krajów  - twierdzi John Rathbone, szef firmy doradczej zajmującej się zarządzaniem ryzykiem J.C. Rathbone Associates.

Dla przykładu włoskie trzyletnie obligacje (taki jest termin spłaty pożyczki do EBC) mają obecnie rentowność na poziomie 4,37 proc., a była już ona na poziomie 7,36 proc na koniec listopada 2011 r.

Pieniądze z EBC otrzymało ponad 500 instytucji podczas pierwszej takiej oferty w grudniu 2011 r.

- Teraz bez tak silnej presji na ich zwrot kredytodawcy mogą pożyczyć od 150 do 400 mld euro przed kolejną ofertą, która ma być zaproponowana w lutym – mówi Huw van Steenis, analityk  z Morgan Stanley.

Gospodarka światowa
Globalny szef international w Citi: na świecie będzie coraz mniej wolnego handlu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Gospodarka światowa
Czy DOGE rzeczywiście „ciął piłą łańcuchową” wydatki budżetowe?
Gospodarka światowa
Najgorsze pierwsze 100 dni dla rynków od czasów Geralda Forda
Gospodarka światowa
Amerykańskie taryfy to największy szok handlowy w historii
Gospodarka światowa
Czy Powell nie musi bać się o stanowisko?
Gospodarka światowa
Chiny twierdzą, że nie prowadzą żadnych rozmów handlowych z USA