Wzrost polskiej gospodarki o 3,7 proc. w 2020 r., który rząd założył, przygotowując projekt budżetu, staje się coraz mniej prawdopodobny. Po rozczarowujących danych z III kwartału, gdy PKB Polski zwiększył się o 3,9 proc., ekonomiści zaczęli postrzegać najbliższe kwartały w ciemniejszych barwach. Ci, którzy zaktualizowali ostatnio swoje prognozy, spodziewają się w przyszłym roku wzrostu PKB o około 3 proc.
Negatywne tendencje
Jeszcze niedawno założenia makroekonomiczne do projektu ustawy budżetowej na 2020 r. uchodziły za realistyczne. Pod koniec października, zanim GUS opublikował wstępny szacunek PKB w III kwartale, ankietowani przez „Parkiet" ekonomiści przeciętnie oczekiwali, że w przyszłym roku polska gospodarka urośnie o 3,5 proc. Listopadowe prognozy Departamentu Analiz Ekonomicznych NBP, także sporządzone przed danymi za III kwartał, jako najbardziej prawdopodobny scenariusz wskazywały wzrost PKB Polski w 2020 r. o 3,6 proc. A zaledwie trzy tygodnie temu Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) podwyższyła prognozę wzrostu polskiej gospodarki w przyszłym roku z 3,5 do 3,8 proc.
Wyniki polskiej gospodarki w minionym kwartale nie napawają jednak optymizmem. PKB Polski wzrósł wtedy o 3,9 proc. rok do roku, po 4,5 proc. w II kwartale, najmniej od niemal trzech lat. Co więcej, rozczarowały zarówno inwestycje, jak i konsumpcja, która – jak powszechnie oczekiwali ekonomiści – miała podtrzymywać szybki rozwój gospodarki. Przed jeszcze wyraźniejszym spowolnieniem Polskę obroniły wyniki handlu zagranicznego. „Uważamy, że negatywne tendencje w zakresie kształtowania się tych dwóch składowych PKB (inwestycje i konsumpcja – red.) będą się utrzymywały, co przyczyni się do dalszego spowolnienia wzrostu gospodarczego w kolejnych kwartałach" – napisali w poniedziałkowym raporcie ekonomiści z Credit Agricole Bank Polska, uzasadniając rewizję prognoz.
Zespół ekonomistów, którym kieruje Jakub Borowski, oczekuje obecnie, że wzrost polskiej gospodarki wyhamuje w 2020 r. do 3 proc., z 4,2 proc. w bieżącym roku, a w 2021 r. wyniesie 3,3 proc. Wcześniej przewidywał, że PKB zwiększy się w tym roku o 4,3 proc., a w przyszłym o 3,5 proc. Prognozy na 2021 r. sformułował po raz pierwszy.