Słabość GPW jest widoczna gołym okiem

Inwestorzy w Warszawie nie mają już ochoty albo pieniędzy, żeby kupować akcje. Dlatego czwartkowa sesja zaczęła się od niewielkich spadków.

Aktualizacja: 27.02.2017 02:58 Publikacja: 10.02.2011 09:33

Słabość GPW jest widoczna gołym okiem

Foto: Fotorzepa, Andrzej Cynka A.C. Andrzej Cynka

Kolejny dzień na GPW nie przyniósł odmiany w porównaniu z kilkoma wcześniejszymi. Nasz parkiet rozpoczął notowania na minusie. WIG na otwarciu tracił 0,12 proc. i znalazł się na poziomie 47733 pkt. WIG 20 spadał o 0,29 proc. do 2734 pkt. Lepiej radziły sobie indeksy średnich i małych spółek, które zaczęły sesję na symbolicznych plusach. Pierwszy szybko spadł jednak pod kreskę. Obroty po kwadransie handlu wynosiły 40 mln zł. Podobnie dzień rozpoczął się na innych europejskich parkietach. Giełda w Paryżu rano traciła 0,3 proc. Parkiet w Londynie spadał o 0,1 proc. a Frankfurcie o 0,05 proc.

O ile korekcyjne spadki na giełdach zachodnioeuropejskich nie powinny dziwić, zważywszy, że w ostatnich dniach dość regularnie biły rekordy hossy (szczególnie niemiecki DAX) o tyle słabość naszego parkietu daje powody do myślenia. Otoczenia makroekonomiczne zdaje się sprzyjać kupowaniu akcji. Polacy zarabiają coraz więcej. Przedsiębiorstwa zwiększają produkcję. Rośnie konsumpcja. Podobnie rosną też oszczędności Polaków. Jednak zamiast trafiać na giełdę Polacy zanoszą je bo banków na niskooprocentowane lokaty lub trzymają w przysłowiowej skarpecie. Trudno jednoznacznie wskazać, czy wynika to z braku elementarnej wiedzy ekonomicznej czy też z obaw, że podobnie jak w poprzedniej hossie, stracą oszczędności ulokowane w akcjach.

Tymczasem bez dopływu świeżego kapitału warszawski parkiet nie będzie miał siły iść w górę. Fundusze emerytalne przygotowują portfele na zmiany w systemie emerytalnym. Fundusze inwestycyjne muszą, bez zastrzyku gotówki „mielić” pieniądze, którymi dysponują przenosząc je pomiędzy spółkami. Wsparcia można upatrywać w kapitale zagranicznym. Jednak koncentruje się on na największych spółach co wypacza nieco obraz rynku i obecnej hossy.

W czwartek uwaga inwestorów koncentruje się na PKN Orlen, który przed sesją przedstawił wyniki finansowe za IV kwartał. Okazały się nieco lepsze od zakładanych dlatego płocki koncern, jako jedna z nielicznych spółek z WIG 20, lekko zyskuje na wartości. Z tej grupy aż 15 podmiotów tanieje a tylko cztery zyskują obecnie na wartości. Z mniejszych firm dużym wzięciem cieszą się akcje producentów gier komputerowych, czyli City Interactive i Optimusa. W ogonie peletonu jest Sobieski, który spada ponad 5 proc.

Z dzisiejszych danych makroekonomicznych najbardziej wyczekiwane będą informacje o grudniowej produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii (10.30). O 14.30 na rynku trafi cotygodniowa porcja danych o zasiłkach dla bezrobotnych w USA. O 16.00 rynek pozna dane o grudniowych zapasach hurtowników za oceanem.

Na rynku walutowym złoty zaczął dzień od osłabienia do dolara (kosztuje już ponad 2,86 zł) i euro, za które trzeba zapłacić już ponad 3,91 zł.

Giełda
WIG20 z tegorocznym maksimum
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Tempo wspinaczki indeksów osłabło, ale WIG z kolejnym rekordem
Giełda
Erste rozważa zakup 49% Santander Polska, mocne wyniki PlayWay i Ryvu
Giełda
Rynki w zawieszeniu
Giełda
Giełdy w cieniu niepewności (Komentarz tygodniowy)
Giełda
Stutysięcznik zdobyty