W odpowiedzi na plany ogłoszenia wezwania akcje Grenevii drożały podczas poniedziałkowego handlu nawet o ponad 20 proc. Celem wezwania są wszystkie pozostałe akcje spółki w liczbie 283,9 mln szt., stanowiące 49,4 proc. kapitału i głosów na walnym zgromadzeniu. Inwestor proponuje 2,12 zł za jedną akcję. Czy ta oferta może przekonać mniejszościowych akcjonariuszy?
Powodzenie wezwania w rękach funduszy
TDJ w wyniku wezwania chce mieć 100 proc. akcji Grenevii. W przypadku osiągnięcia w wyniku wezwania progu przynajmniej 95 proc. ogólnej liczby głosów na walnym zgromadzeniu, inwestor rozważy możliwość przeprowadzenia przymusowego wykupu akcji należących do pozostałych akcjonariuszy, a następnie wycofania akcji spółki z obrotu giełdowego. Przewidywany termin ogłoszenia wezwania to połowa stycznia następnego roku.
– Obecne, wymagające otoczenie rynkowe we wszystkich segmentach działalności spółki, a także kapitałochłonne inwestycje, konieczne do realizacji dalszego ich rozwoju, mogą negatywnie obciążać bilans i bieżące wyniki spółki, a także generować dalsze zwiększone zapotrzebowanie na kapitał. W związku z powyższym spodziewamy się, że część akcjonariuszy spółki może nie postrzegać Grenevii jako atrakcyjnej inwestycji w najbliższych latach. W tych warunkach i przy niskiej płynności rynkowej chcemy dać inwestorom możliwość sprzedaży akcji – wyjaśnia Jacek Leonkiewicz, prezes TDJ.
Czytaj więcej
Grenevia odnotowała 63 mln zł skonsolidowanego zysku netto przypisanego akcjonariuszom w III kw. 2024 r. wobec 73 mln zł zysku rok wcześniej.