Polska Agencja Nadzoru Audytowego opublikowała sprawozdanie za 2023 r., a podczas dzisiejszego spotkania prasowego władze Agencji opowiedziały o planach i priorytetach.
„Rynek usług audytorskich stoi obecnie przed jedną z najważniejszych zmian w swojej historii. Przed nami wdrożenie obowiązkowej sprawozdawczości zrównoważonego rozwoju do polskiego porządku prawnego i wynikająca z tego obowiązkowa atestacja tych sprawozdań” – napisał w liście dołączonym do sprawozdania Jacek Gdański, który od kilku miesięcy stoi na czele PANA. Zasygnalizował również, że liczy na dialog z samorządem zawodowym i potwierdził to, o czym mówił w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” w kwestii kontroli firm audytorskich.
- Stawiamy sobie wysokie wymagania, dlatego w kolejnych latach będziemy dążyć do osiągnięcia jeszcze większej sprawczości i skuteczności, co zaowocuje m.in. skróceniem czasu, w którym trwają postępowania, a także zastosowaniem, w większym stopniu niż ma to miejsce obecnie, skalowalności kontroli - zadeklarował szef PANA.
Czytaj więcej
Nadzór i samorząd zawodowy mają wiele wspólnych celów, z których powinna wynikać naturalna synergia w działaniu – mówi Jacek Gdański, prezes Polskiej Agencji Nadzoru Audytowego.
Dlaczego spada liczba audytorów
W ocenie PANA główny problem branży to brak napływu młodych pracowników. Dane to potwierdzają. W Polsce na koniec 2023 r. było 4 948 biegłych rewidentów. To mniej o 2 proc. (122 osoby) niż rok wcześniej i o niespełna 6 proc. (290 osób) mniej niż dwa lata wcześniej. Trend spadkowy utrzymuje się na podobnym poziomie od wielu lat – w ciągu ostatnich jedenastu lat liczba biegłych rewidentów spadała corocznie o blisko dwieście osób. Spośród osób wpisanych do rejestru biegłych rewidentów wykonywanie zawodu od kilku lat deklaruje tylko nieznacznie więcej niż połowa z nich.