Zarząd deklaruje, że MedApp jest w stanie realizować zaplanowane wcześniej inwestycje bez konieczności przeprowadzania oferty publicznej. Spółka zamierzała wypuścić 29 mln akcji (przy okazji przeprowadzki z NewConnect), ale wstrzymała te plany. – Być może nasz rozwój, przynajmniej na rynkach zagranicznych, będzie nieco wolniejszy, niż pierwotnie zakładaliśmy, ale przy obecnej sytuacji rynkowej nie chcemy rozwadniać kapitału i wychodzić z emisją – mówi prezes Krzysztof Mędrala.

Spółka zamierza natomiast ubiegać się o dopuszczenie do obrotu akcji, które na razie dopuszczone nie są: czyli serii D, E, F i G. – Przewidujemy, że do końca marca złożymy wniosek w tej sprawie – mówi prezes. Akcji obecnie dopuszczonych do obrotu jest ponad 40 mln. Niedopuszczonych zdecydowanie więcej.

Obecnie kapitał zakładowy dzieli się na około 250 mln papierów. Przy poniedziałkowym kursie implikuje to prawie 140 mln zł kapitalizacji.

MedApp oferuje rozwiązania wspomagające diagnostykę obrazową i medycynę cyfrową. W 2021 r. przychody spółki urosły o 111 proc., do 12,7 mln zł, a zysk netto o 94 proc., do 3,7 mln zł. Na 2022 r. zarząd zakłada osiągnięcie przynajmniej dwucyfrowej dynamiki przychodów. Prezes zapowiedział też poprawę przepływów operacyjnych. – To powinno być już widoczne w wynikach za I kwartał – sygnalizuje.

MedApp rozpoczął proces rejestracji pierwszej zagranicznej spółki, która będzie odpowiedzialna za rozwój biznesu na rynkach Niemiec, Austrii i Szwajcarii. W planach jest też rejestracja spółki w USA. Trwają prace nad przygotowaniem i złożeniem wniosku o certyfikację flagowego rozwiązania spółki w amerykańskim urzędzie FDA. MedApp liczy, że na przełomie 2022 r. i 2023 r. będzie mógł na tamtejszym rynku oferować swoje rozwiązanie.