AmRest idzie jak burza. Czy go na to stać?

Grupa zainwestuje w tym roku 400 mln zł i otworzy więcej restauracji niż początkowo zapowiadała.

Aktualizacja: 16.02.2017 02:05 Publikacja: 18.01.2013 05:12

AmRest idzie jak burza. Czy go na to stać?

Foto: GG Parkiet

Wśród wszystkich firm gastronomicznych w Polsce AmRest rozwija się najszybciej. W tym roku zamierza przyspieszyć jeszcze mocniej. Wydatki inwestycyjne (CAPEX) zaplanowane na 2013 r. to aż 400 mln zł, wobec ok. 350 mln zł w 2012 r. Oprócz rozwoju organicznego, grupa również przejmuje. W ubiegłym roku do jej portfela dołączyła chińska sieć.

Analitycy o inwestycjach

Tymczasem pojawia się pytanie, czy firma będzie w stanie sfinansować inwestycje. – Posiada niewykorzystane linie kredytowe i środki ze sprzedaży sieci Applebee's, więc stać ją na tak wysoki CAPEX. Poza tym AmRest generuje wysokie przepływy operacyjne – mówi Marek Czachor, analityk Erste. Podobnego zdania jest Kamil Szlaga z KBC Securities. – AmRest stać na wysokie inwestycje, ponieważ dysponuje środkami po sprzedaży biznesu w USA i ma również możliwość dalszego zadłużania się – mówi.

Natomiast Włodzimierz Giller z DM PKO?BP uważa, że do kapitałochłonności biznesu AmRestu można mieć zastrzeżenia. – Spółka historycznie kapitalizuje (rozlicza w czasie) dużą część kosztów, co powoduje teoretycznie wysoką EBITDA, ale po odliczeniu napuchniętej w ten sposób amortyzacji i kosztów finansowych na zysku netto nie zostaje wiele – mówi Giller. Dodaje, że taka polityka na pewno pomaga w stosunkach z bankami – których kowenanty opierają się właśnie na wysokości EBITDA – i ułatwia utrzymanie stosunkowo wysokiego zadłużenia. – Jednak mam wrażenie, że spółka potrzebuje lepszego doboru zarządzanych marek do lokalizacji, co obniży koszty ewentualnych zamknięć i poprawi efektywność całego biznesu. Co do niektórych brandów i lokalizacji można mieć wątpliwości – mówi analityk.

Emisji akcji nie będzie

W ciągu ostatnich 12 miesięcy kurs AmRestu wzrósł o 42 proc. Spółka nie przewiduje emisji akcji w związku z planowanymi inwestycjami.

AmRest jest jedyną giełdową spółką z branży, która w ostatnich latach radziła sobie bardzo dobrze. PolRest zbankrutował, Polskie Jadło straciło płynność i stara się o układ, a Sfinks po latach głębokich problemów dopiero wychodzi na prostą.

AmRest ma 662 lokale, z tego 282 w Polsce. Zamierza rozwijać nie tylko swoje „stare" brandy (m.in. KFC i Pizza Hut), ale również La Tagliatellę, która dołączyła do grupy w 2011 r.

– La Tagliatella, która generuje najwyższe marże w grupie, jest testowana na nowych rynkach, a to jest kapitałochłonne. Jednak dzieje się to trochę kosztem otwarć lokali w Europie Środkowo-Wschodniej – zauważa Szlaga.

[email protected]

Firmy
W Rafako czekają na syndyka i plan ratowania spółki
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Firmy
Czy klimat inwestycyjny się poprawi?
Firmy
Saga rodziny Solorzów. Nieznany fakt uderzył w notowania Cyfrowego Polsatu
Firmy
Na co mogą liczyć akcjonariusze Rafako
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Firmy
Wysyp strategii spółek. Nachalna propaganda czy dobra praktyka?
Firmy
Kernel wygrywa z akcjonariuszami mniejszościowymi. Mamy komentarz KNF