Apator inwestuje i liczy na zwiększenie przychodów

Apator Rector i Apator Elkomtech wypracują w tym roku lepsze wyniki, niż wcześniej zakładał zarząd. Spółka będzie chciała wypłacić w przyszłym roku dywidendę nie mniejszą niż w tym.

Publikacja: 27.09.2019 05:10

Mirosław Klepacki, prezes Apatora

Mirosław Klepacki, prezes Apatora

Foto: materiały prasowe

Producent urządzeń i systemów pomiarowych dla sektora energii elektrycznej, ciepła i gazu skupia się na inwestycjach. Ponadto zarząd potwierdza, że sytuacja w spółkach zależnych jest dobra, a niektóre wypracują w tym roku wyniki znacznie lepsze od oczekiwanych. Apator będzie również chciał wypłacić dywidendę w przyszłym roku nie mniejszą niż w tym.

Kluczowe inwestycje

W strategii do 2023 r. Apator zakłada średnioroczny capex na poziomie 76 mln zł. – W poprzednich pięciu latach wydawaliśmy rocznie około 55 mln zł na inwestycje, przy przychodach na poziomie 830–900 mln zł. Jeśli chcemy osiągać przychody na poziomie ponad 1,4 mld zł, to musimy zrealizować nasze inicjatywy strategiczne i zintensyfikować wydatki na inwestycje. Dotyczy to zarówno inicjatyw rynkowych, jak i produktowych – mówi „Parkietowi" Mirosław Klepacki, prezes Apatora.

Nakłady inwestycyjne przewidziane na ten rok wynoszą jednak ok. 60 mln zł i są niższe od pierwotnie planowanych w związku z przesunięciem rozpoczęcia inwestycji związanej z rozbudową zakładu w Ostaszewie. Spółka chce najpierw poszukać sposobów lepszego wykorzystania mocy oraz majątku trwałego, a następnie dostosować plany rozbudowy zakładu do potrzeb.

– Do czerwca br. ponieśliśmy nakłady inwestycyjne w wysokości 23 mln zł. W planach mamy jeszcze m.in. wdrożenie w zakładzie w Ostaszewie kolejnej linii SMD do produkcji płytek elektronicznych. Jest to w pełni zautomatyzowana linia montażowa, której koszt zakupu wyniesie ok. 6 mln zł. Ponadto rozpoczęliśmy prace nad uruchomieniem nowej linii do montażu liczników OTUS (koszt przewidziany na 2019 r. to ok 2,2 mln zł) – tłumaczy Klepacki. Spółka ma również w planach utworzenie centrum usług wspólnych dla grupy, gdzie zautomatyzuje np. prace księgowe.

Wyniki będą wyższe

Przychody Apatora w segmencie opomiarowania energii elektrycznej i gazu w I półroczu wzrosły o blisko 7 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem.

– Liczymy, że w drugim półroczu przychody będą wyższe i za tym podąży wynik netto. Nie bez znaczenia jest fakt, że pozyskaliśmy sporo kontraktów na rynku niemieckim. Mamy już wypracowane kontakty w Niemczech, a dodatkowo pracujemy nad rozwojem nowych produktów, dedykowanych na rynek niemiecki i tymi rozwiązaniami mamy zamiar wygrywać kolejne przetargi. Zbudowaliśmy już silną pozycję na tym rynku, na przyszły rok mamy zakontraktowanych około 400 tys. liczników – dodaje Klepacki.

Spowolnienie gospodarcze nad Renem nie odbija się na działalności Apatora, bowiem w przypadku urządzeń pomiarowych najważniejszą rolę odgrywa okres legalizacji. Dla liczników energii wynosi on osiem lat i w takich cyklach mierniki są wymieniane. W innych segmentach sytuacja również wygląda obiecująco.

– W spółce Apator Rector mamy praktycznie 100 proc. backlogu dzięki podpisaniu kontraktu z Energą Operator na kwotę 12,5 mln zł. Firma wygeneruje prawdopodobnie zysk większy niż budżetowany. W Apator Elkomtech sytuacja w drugim półroczu także powinna być lepsza, ponieważ pojawia się w portfelu kilka zamówień związanych z oprogramowaniem o satysfakcjonującej rentowności. Podsumowując, obie informatyczne spółki wypracują w tym roku lepsze wyniki, niż wcześniej zakładaliśmy – zaznacza Klepacki.

Na działalność Apatora wpływa również wojna handlowa, jednak rodzi ona skutki zarówno pozytywne, jak i negatywne. Z jednej strony mocny dolar szkodzi spółce, bowiem w tej walucie płaci za materiały. Z drugiej strony terminy dostaw, które w 2018 r. wynosiły nawet ponad 52 tygodnie, się skróciły.

Spółka wypłaciła w tym roku dywidendę i zarząd chce nadal dzielić się z akcjonariuszami zyskiem. – Jesteśmy i nadal chcemy być spółką dywidendową. Nasza polityka dywidendowa zakłada udział akcjonariuszy w dobrych wynikach spółki do poziomu 75 proc. wypracowanego w danym roku zysku netto. Za rok 2018 uchwalona została wypłata w wysokości 1,3 zł na akcję i chcielibyśmy, by z zysku za rok 2019 była to co najmniej taka sama kwota – dodaje Klepacki. Kurs akcji spółki od początku roku spadł o 5 proc. do 22 zł.

Firmy
Woda i ścieki wymagają większej uwagi
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Firmy
Korekta zamiast hossy. Te spółki popadły w niełaskę
Firmy
Inwestorzy nie są zadowoleni z ubiegłorocznych wyników Mo-Bruku
Firmy
Grupa Kęty chce umocnić swoją pozycję poza Polską
Firmy
Doradcy podatkowi. Sprawdzamy, które firmy rozdają karty na giełdzie
Firmy
Akcje Boryszewa kontynuują rajd