Średnie roczne wynagrodzenie członka zarządu wypłacone w 2020 r. wyniosło 673,5 tys. zł. To 9 proc. więcej niż w 2019 r., a w stosunku do roku 2009 r. dynamika sięga 41 proc. – wynika z najnowszego raportu firmy Grant Thornton.
Korekta o inflację
Statystyczna spółka giełdowa wypłaciła w 2020 r. w sumie zarządowi niemal 2,8 mln zł, licząc pensje podstawową oraz premie i prowizje. Wspomniana już 9-proc. dynamika (w przeliczeniu na „głowę") spada do 5 proc. po uwzględnieniu inflacji. Z kolei w ciągu dekady wzrost po wyeliminowaniu dynamiki cen konsumpcyjnych spada z nominalnych 41 proc. do 16 proc.
Jak to wygląda na tle kraju? Przeciętne wynagrodzenie wszystkich pracowników w sektorze przedsiębiorstw w Polsce rosło w nieznacznie wolniejszym tempie – nominalnie o 37 proc., a realnie o 12 proc., a w samym 2020 r. średnia pensja w ujęciu realnym spadła.
Rzut oka na przyszły rok
W październiku przeciętne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw wzrosło o 8,4 proc., do 5917,15 zł brutto. Dynamika była nieco wolniejsza niż we wrześniu. Może to oznaczać, że część pracodawców wyczerpała możliwości podwyżek, które mogą być zaoferowane bez znaczącego podnoszenia cen produktów i usług. Nie zmienia to jednak faktu, że wysoka inflacja w najbliższym czasie będzie wzmacniała presję płac.
– Dla pracowników rosnące koszty utrzymania, a tym samym mniejsza siła nabywcza uzyskiwanych dochodów są argumentem używanym w rozmowach z pracodawcą o podwyżce pensji – podkreśla Monika Fedorczuk, ekspertka Konfederacji Lewiatan.