Szansa, której nie warto marnować

Rynkowi analitycy i przedsiębiorcy z branży e-commerce zgodnie oczekują, że nadchodzący rok przyniesie zwiększenie wydatków konsumenckich. Takie prognozy dotyczą nie tylko Polski, ale także innych rozwijających się unijnych rynków: Czech, Rumunii, Węgier czy też krajów bałkańskich. Można to potraktować jako wskazówkę w planach rozwoju działalności biznesowej.

Publikacja: 21.11.2023 21:00

Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl

Robert Błaszczyk, dyrektor departamentu klienta strategicznego w Cinkciarz.pl

Foto: fot. mat. prasowe

Rekordowa inflacja i atmosfera niepewności skłaniająca konsumentów do znacznego ograniczania wydatków. Rynkowe otoczenie z minionych miesięcy zdecydowanie nie sprzyjało przedsiębiorcom zajmującym się internetową sprzedażą. Na szczęście tempo dynamiki cen wyraźnie spada, a nastroje w gospodarce wyraźnie się poprawiają. Zmianę trendu już potwierdzają krajowe dane o sprzedaży detalicznej z III i IV kwartału. Kolejne miesiące zapowiadają się jeszcze bardziej optymistycznie, co stanowi ważny sygnał dla branży e-commerce.

A gdyby tak zamiast na zachód spojrzeć np. na południe...

„Globalny e-handel w 2024 roku. Szansa czy wyzwanie dla polskich firm?” – to tytuł naszego najnowszego badania. Z raportu przeprowadzonego wśród przedsiębiorców, którzy prowadzą działalność e-commerce/korzystają z bramki płatniczej Cinkciarz Pay wynika, że polscy handlowcy coraz śmielej wyznaczają nowe kierunki rozwoju na zagraniczne rynki. Gra toczy się tu o niebagatelną stawkę. W całej Europie wartość sprzedaży online zbliża się do 800 miliardów euro, a produkty można oferować blisko 600 milionom mieszkańców.

Z raportu dowiadujemy się, że zagranica to dla rodzimych przedsiębiorców przede wszystkim Niemcy, gdzie swoje towary próbuje sprzedawać 53 proc. spośród nich. 44 proc. wybiera Wielka Brytanię, 35 proc. Holandię, a 31. proc. Francję. Miejsca w czołówce najczęstszych kierunków zagranicznej wypełniają zatem same bogate i rozwinięte gospodarki.

Z jednej strony można pochwalić polską branżę e-commerce, że odważnie staje do konkurencji na najbardziej wymagających rynkach. Z drugiej jednak strony zasadne wydaje się pytanie o nieco mniej oczywiste kierunki. Tymczasem z co najmniej dwóch względów kraje Europy Środkowo-Wschodniej mogą okazać się interesującą alternatywą. Po pierwsze, są mniej nasycone sklepami internetowymi i towarami co sprawia, że rywalizacja o klienta jest nieco łatwiejsza, a koszty marketingu niższe. Po drugie, skłaniają do tego prognozy makroekonomiczne. Czechy, Litwa, Łotwa, Węgry czy Bułgaria to państwa, w których dynamika PKB w 2024 r. powinna przyspieszyć do ok. 2,5 proc. Jeszcze szybciej rozwijać będzie się Rumunia. Dla porównania w strefie euro tempo wzrostu w tym roku zamknie się w 0,5 proc., a w przyszłym nie przekroczy 1 proc.

Ważne żeby wiedzieć, jak lubi płacić Polak, Niemiec czy Holender

Raport dostarcza także unikatowej wiedzy, jakie metody płatności online preferują mieszkańcy poszczególnych państw czy regionów. W Polsce, co chyba nie jest niespodzianką, dominuje Blik, wybierany w 84 proc. transakcji. W kilku krajach na zachodzie Europy największym zaufaniem cieszy się PayPal. W Niemczech internauci opłacają w ten sposób 72 proc. transakcji, we Francji – 62 proc., w Austrii i we Włoszech – po 61 proc. Inaczej mają się sprawy w Holandii, gdzie lideruje metoda iDeal, wybierana przy opłacaniu 58 proc. internetowych zakupów. W USA podobnym powodzeniem jak w Polsce BLIK cieszą się płatności kartami, z których internauci korzystają przy 83 proc. transakcji. Co ciekawe, jeszcze większą popularnością karty cieszą się na zakupach online w Rumunii – 92 proc., a nieco mniejszą w Bułgarii – 78 proc. Warto też wiedzieć, że np. w Irlandii, Kanadzie czy Stanach Zjednoczonych na podium najpopularniejszych metod płatności znajduje się Apple Pay.

Polscy przedsiębiorcy nie przechodzą obok tych danych obojętnie. Chcąc umacniać swoją pozycję na zagranicznych rynkach 53 proc. spośród nich deklaruje zwiększone nakłady czasu i środków na działania marketingowe, 19 proc. na logistykę. Na podium znajduje się też dobór metod płatności uwzględniających wymianę walut. Takie działania deklaruje 11 proc. przedsiębiorców. Wydaje się to o tyle istotne, że odpowiednia bramka płatnicza może stać się jednym z kluczowych elementów sukcesu w międzynarodowej sprzedaży w 2024 r. Z raportu jednoznacznie wynika, że w oczekiwaniach dotyczących nadchodzących 12 miesięcy przeważa optymizm. 72 proc. ankietowanych oczekuje zwiększenia przychodów w porównaniu z 2023 r.

Felietony
Nadchodzą emisje bezprospektowe
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Felietony
Indonezja – niewykorzystany potencjał współpracy handlowej
Felietony
TSUE przeciwko równemu traktowaniu
Felietony
Nieoczekiwane skutki wydobycia ropy
Materiał Promocyjny
Samodzielne prowadzenie księgowości z Małą Księgowością
Felietony
Pan Trump et consortes
Felietony
Powyborczy krajobraz na rynkach