Istotny negatywny wpływ na wyniki grupy w I półroczu miało utworzenie odpisów z tytułu utraty wartości aktywów w segmencie wydobycie w wysokości 733 mln zł. Z kolei pozytywnie wpłynęło odwrócenie wcześniej utworzonych odpisów w segmencie wytwarzanie w wysokości 345 mln zł. W konsekwencji łączny wpływ na obniżenie zysku netto energetycznej grupy wyniósł 303 mln zł.
Wzrost przychodów zanotował segment dystrybucja, przychody segmentu sprzedaż utrzymały się na poziomie sprzed roku, a spadek nastąpił w wydobyciu (-13 proc.), co było efektem niskiej produkcji węgla. Spółka tłumaczy, że zmniejszenie wydobycia związane było z trudnymi warunkami geologicznymi i pracami przezbrojeniowymi w kopalniach. W I półroczu zmniejszyła się również produkcja energii elektrycznej – o 20 proc., do 7,55 TWh, a także produkcja ciepła – o 5 proc., do 6,73 PJ.
- W I półroczu grupa osiągnęła dobre wyniki finansowe. Zwiększyliśmy zarówno przychody ze sprzedaży, jak i wynik EBITDA. Natomiast wynik netto był istotnie obciążony zdarzeniem jednorazowym – komentuje Filip Grzegorczyk, prezes Tauronu. – Kontynuujemy prace nad projektami inwestycyjnymi i rozwojowymi, które w przyszłości zagwarantują grupie dodatkowe przychody. Warto wspomnieć na przykład o projektach z zakresu obszaru elektromobilności, car sharingu samochodów elektrycznych czy uruchomieniu funduszu corporate venture capital w celu rozwijania innowacji – dodaje.
Prace grupy w I półroczu koncentrowały się na dalszej optymalizacji źródeł finansowania, czego efektem jest utrzymanie wskaźnika zadłużenia (dług netto do EBITDA) na poziomie 2,3. - W marcu podpisaliśmy aneksy do umów z bankami, których skutkiem jest wydłużenie do 2022 r. dostępności środków w ramach programu emisji obligacji. Jesteśmy również coraz bliżej pozyskania środków w wysokości do 880 mln zł z Polskiego Funduszu Rozwoju na budowę bloku 910 MW w Jaworznie – podkreśla Marek Wadowski, wiceprezes Tauronu ds. finansów.