Sezon dywidend na GPW nabiera tempa. Spółki hojnie podzielą się zyskiem

W tym roku dywidendowe żniwa na warszawskiej giełdzie będą bardziej obfite niż w poprzednich latach.

Publikacja: 01.04.2024 08:28

Sezon dywidend na GPW nabiera tempa. Spółki hojnie podzielą się zyskiem

Foto: Grzegorz Psujek

Sezon dywidend na warszawskiej giełdzie nabiera tempa. Już prawie 40 spółek wyszło z konkretnymi propozycjami dywidendy z zysku za 2023 rok, a wiele innych deklaruje gotowość do jej wypłaty. Wynika z nich, że do kieszeni akcjonariuszy trafi co najmniej 23,9 mld zł, podczas gdy w zeszłym roku spółki wypłaciły w formie dywidendy łącznie 21 mld zł.

Banki sypną pieniędzmi

Na dużo większe niż w poprzednich latach dywidendy będą mogły sobie pozwolić banki, które w 2023 roku znacząco zwiększyły swoje zyski. Dodatkowo wymogi dotyczące wypłaty poluzowała Komisja Nadzoru Finansowego.

Spośród banków, które w tym roku planują podzielić się zyskiem, hojny dla akcjonariuszy będzie Pekao. Rekomendacja zarządu zakłada wypłatę ponad 5 mld zł, co będzie najwyższą wypłatą w historii banku. Na akcję przypadnie 19,20 zł, co przekłada się na najwyższą w sektorze stopę dywidendy wynoszącą aż 10,6 proc. Dla akcjonariuszy oznacza to dużo większy zastrzyk gotówki niż przed rokiem, gdy bank wypłacił jedynie 5,42 zł na akcję.

Do regularnych wypłat zamierza w tym roku powrócić PKO BP. Podsumowując wyniki za zeszły rok, jego zarząd zapowiedział, że mając na uwadze zalecenie KNF i warunek, że kwota wypłaty nie może przekraczać kwoty zysku rocznego pomniejszonego o zysk zaliczony już do funduszy własnych w kwocie 1,6 mld zł, bank w tym roku może sobie pozwolić na wypłatę ok. 3,2 mld zł z zysku za 2023 rok. Co istotne, bank nie musi pomniejszać kwoty tegorocznej dywidendy o kwotę wypłaconej niedawno zaliczki w wysokości 1,6 mld zł pochodzącej z części zysku wypracowanego w 2022 r. Akcjonariusze banku mogą więc spodziewać się wypłaty na poziomie przynajmniej 2,56 zł na akcję. Równocześnie nie zdecydowano jeszcze, co zrobić z niepodzielonym zyskiem z lat poprzednich, który wynosi 10,8 mld zł.

Na rekordową wypłatę mogą także liczyć akcjonariusze Santander Bank Polska. Dostał on zgodę KNF na wypłatę 4,56 mld zł, co oznacza, że dywidenda na akcję wyniesie 44,63 zł. Komisja uznała, że bank spełnia wymagania kwalifikujące do wypłaty dywidendy za 2023 r. w wysokości do 50 proc. Ponadto ze względu na dobrą jakość kredytową stopa wypłaty dywidendy została podwyższona do 75 proc. Jednocześnie nie wyraziła zastrzeżeń co do możliwości wypłaty w formie dywidendy kwoty 1,06 mld zł stanowiącej 50 proc. zysku za 2019 rok.

Niewiele mniej chce wypłacić ING Bank Śląski. Ok. 75 proc. zysku za 2023 rok oraz plus dodatkowy 1 mld zł z kapitału rezerwowego łącznie da rekordową wypłatę na poziomie ok. 4,34 mld zł. To oznacza, że na każdą akcje przypadnie aż 33,35 zł dywidendy, co przy aktualnym kursie daje banku bardzo atrakcyjną stopę dywidendy na poziomie prawie 10 proc.

Czytaj więcej

Dywidendy w spółkach z WIG20. Czego mogą oczekiwać inwestorzy?

Pierwszą dywidendę w historii planuje wypłacić Alior Bank. Miałoby na nią trafić 570 mln zł z zeszłorocznego zysku, co jest zgodne z zaleceniem. KNF zaleciła bankowi niewypłacanie dywidendy z zysku wypracowanego w 2023 r. w wysokości większej niż 50 proc., który wyniósł ok. 2 mld zł., niemal trzykrotnie więcej niż rok wcześniej.

Na większe korzyści w tym roku mogą liczyć akcjonariusze Citi Handlowego, który latami regularnie dzieli się zyskiem z akcjonariuszami (tylko w 2020 r. nie wypłacił dywidendy, podobnie jak wszystkie pozostałe banki), oferując jeden z najwyższych wskaźników wypłaty w sektorze. W tym roku trend ten zostanie podtrzymany, ponieważ bank planuje przeznaczyć na dywidendę ok. 1,5 mld zł z ubiegłorocznego zysku, co oznacza wypłatę ok. 11,47 zł na akcję i stopę dywidendy ponad 10,5 proc.

Dywidendy do wzięcia

Wśród spółek z indeksu WIG20 poza bankami pozytywnie w tym sezonie może zaskoczyć PZU, który w zeszłym roku wypłacił 2,40 zł na akcję. Ze względu na mniej rygorystyczne wymogi KNF ubezpieczyciel ma większe możliwości wypłaty dywidendy niż banki (mógłby na to przeznaczyć do 100 proc. zysku za 2023 r. oraz pozostałą część zysku za 2022 r.). Zarząd PZU na razie nie przedstawił rekomendacji, wskazując jedynie, że jednostkowy zysk, który jest kluczowy przy ustalaniu górnej granicy wypłaty, wzrósł z 1,6 mld zł w 2022 r. do niemal 4 mld zł w 2023 r.

Swoje plany ujawnił też Orlen, ale w tym przypadku akcjonariusze mogą być zawiedzeni. Władze płockiego koncernu skłaniają się ku wypłacie kwoty bazowej, co oznacza 4,15 zł dywidendy na akcję. Zdaniem ekspertów w związku z planowanymi inwestycjami na więcej w tym roku nie ma co liczyć. Tym samym wypłata będzie niższa niż przed rokiem, gdy spółka przekazała akcjonariuszom po 5,50 zł na akcję. Przeszkody w jej wypłacie nie powinny stanowić miliardowe odpisy ujęte w wynikach za 2023 r. Orlenu, ponieważ jak wskazują analitycy, mają one jedynie charakter księgowy.

Na wyższą wypłatę niż w poprzednich latach może sobie pozwolić Orange, oferując tym razem 48 gr na akcję wobec 35 gr wypłaconych przed rokiem, co jest wynikiem m.in. poprawy sytuacji finansowej telekomu. Orange wróciło do wypłaty dywidend w 2022 r. po pięciu latach przerwy, a kwota wypłaty z roku na rok rośnie. Z kolei zarząd LPP podjął decyzję o wypłacie akcjonariuszom zaliczki na poczet dywidendy za rok obrotowy 2023/2024 w wysokości 285 zł na akcję i rekomenduje łącznie wypłatę 610 zł na walor. Tym samym do kieszeni akcjonariuszy trafi łącznie w dwóch ratach rekordowa kwota 1,13 mld zł.

Atrakcyjne stopy

Na najwyższy wskaźnik wypłaty wśród firm z szerokiego rynku mogą liczyć akcjonariusze Getin Holdingu, ostatniej spółki należącej do Leszka Czarneckiego notowanej na warszawskiej giełdzie. Według propozycji zarządu do ich kieszeni ma łącznie trafić 51 mln zł, czyli 0,27 zł d na akcję. Oznacza to rzadko spotykaną, bo ponad 30-proc., stopę dywidendy. Podobnie jak przed rokiem, wypłata pochodziłaby z kapitału zapasowego w części utworzonej z zysku netto osiągniętego przez spółkę w latach ubiegłych. Podobny transfer środków finansowych do akcjonariuszy miał miejsce także w poprzednich latach.

Ponadprzeciętnie wysokie dywidendy mogą zapewnić akcje deweloperów mieszkaniowych, gdzie dwucyfrowe stopy wypłaty nie są niczym nadzwyczajnym. Dla wielu z nich 2023 r. był pod względem wyników sprzedaży był bardzo udany. Na sowitą dywidendę w tym roku mogą liczyć akcjonariusze Marvipolu, który po roku przerwy powrócił do dzielenia się zyskiem. Zamierza wypłacić 1,06 zł na jeden walor, co przy obecnym kursie daje stopę przekraczającą 12 proc. Hojny będzie też Atal, którego zarząd zarekomendował przeznaczenie na ten cel 259 mln zł, czyli 6 zł na akcję, tyle samo, ile w rekordowym 2022 r. Przy aktualnym kursie daje to atrakcyjny wskaźnik ok. 10 proc. Na rekordowo wysoką wypłatę w tym roku, wynoszącą 12 zł na akcję, mogą liczyć posiadacze akcji Dom Development. Deweloper na ten cel chce przeznaczyć ponad 70 proc. zeszłorocznego zysku, który sięgnął 441 mln zł. Przy uwzględnieniu już wypłaconej na poczet dywidendy zaliczki w kwocie 5,5 zł na akcję do wypłaty zostało 6,5 zł na papier.

Dywidendowe perełki

Na dywidendowe żniwa można liczyć w przypadku wybranych spółek budowlanych, które mimo spowolnienia na rynku będą w stanie hojnie podzielić się zyskami. Zdaniem Krzysztofa Pado, analityka DM BDM, atrakcyjnie zapowiada się dywidenda z Budimexu.

– Spółka w 2023 r. miała zysk netto istotnie wyższy niż rok wcześniej. Jej polityka zakłada wypłatę 100 proc. zysku jednostkowego. Tym samym dywidenda w 2024 r. powinna wynieść ok. 29 zł na akcję (wobec 18 zł wypłaconych rok wcześniej) – szacuje analityk. Wskazuje, że na wyższą dywidendę mogą w tym roku sobie pozwolić także Elektrotim i ZUE. Z kolei trudno przewidzieć, jak w tym roku zachowa się Torpol, który w 2023 r. nie podzielił się zyskiem. – Spółka jest w okresie przejściowym. W CPK, który jest głównym akcjonariuszem, trwa audyt i trudno jednoznacznie określić, jak ten podmiot będzie głosował na walnym w Torpolu. Spółka ma bardzo mocną pozycję gotówkową, która daje możliwości wypłaty istotnej dywidendy – zauważa Pado.

Zyskiem chętnie dzielą się spółki przemysłowe, choć na efektowne wypłaty dywidendy w tym roku mogą sobie pozwolić tylko niektóre z nich. Najatrakcyjniej zapowiada się dywidenda w AC, gdzie akcjonariusze mogą liczyć na stopę blisko 10 proc. Co ciekawe, zarząd spółki pierwotnie rekomendował wypłatę 2,50 zł na akcję, ale zmienił zdanie, zwiększając finalną kwotę do 3 zł. W poprzednim roku spółka, mając na względzie prowadzony skup akcji, nie wypłaciła dywidendy akcjonariuszom. Na dużo wyższą wypłatę niż w poprzednich latach może sobie pozwolić Wawel. Zarząd zdecydował o rekomendowaniu rekordowej dywidendy na poziomie 35 mln zł, co oznacza wypłatę 35 zł na akcję, podczas gdy przed rokiem wypłacono tylko 10 zł. Warto przypomnieć, że przed rokiem rada nadzorcza spółki nie poparła propozycji zarządu i zamiast 25 zł akcjonariusze musieli się zadowolić kwotą 10 zł na walor.

Na sowitą wypłatę można liczyć w Grupie Kęty, która dzieli się zyskiem regularnie od kilkunastu lat. Z zapowiedzi spółki wynika, że w tym roku wyniesie 85 proc. skonsolidowanego zysku netto za 2023 r., który wyniósł 540 mln zł.

Dywidendy
Apator sypnie groszem w grudniu
Materiał Promocyjny
Pieniądze od banku za wyrobienie karty kredytowej
Dywidendy
Mercator: Dużo chętnych do sprzedaży akcji
Dywidendy
Rainbow Tours wypłaci dywidendę zaliczkową
Dywidendy
Czas na dywidendy zaliczkowe. Deweloperzy wybiegają przed szereg
Materiał Promocyjny
Sieć T-Mobile Polska nagrodzona przez użytkowników w prestiżowym rankingu
Dywidendy
Mercor: Dywidenda o połowę niższa niż przed rokiem
Dywidendy
PZU i Orlen. Ostatni dzwonek żeby upolować wysoką dywidendę