Grupa Unibep w 2023 r. poniosła 160 mln zł straty, były one już na poziomie wyniku brutto ze sprzedaży. To pochodna sytuacji rynkowej i rozpoczętego przez pana w maju ub.r. porządkowania grupy – sam prosił pan wtedy inwestorów o cierpliwość. Swego czasu Erbud zdecydował się na radykalną rewizję kontraktów, co przyniosło straty – by kolejne okresy były już z czystą kartą. Czy tu ma być podobnie?
Trudno odpowiedzieć wprost na to pytanie, ale generalnie to, co pokazaliśmy w danych szacunkowych, odzwierciedla naszą rzeczywistość. Przez ostatnie pół roku bardzo intensywnie pracowaliśmy nad przeglądem kontraktów i uaktualniliśmy ich budżety. W wielu przypadkach, około 30 proc., okazało się, że na budowach panował zbyt duży optymizm. Kiedy zaczęliśmy zadawać konkretne pytania, analizować, okazało się, że wynik będzie gorszy, marża brutto będzie ujemna. Musieliśmy zawiązać rezerwy. Do tego doszły dwa konkretne zdarzenia, jeden z klientów odstąpił od kontraktu, co zmusiło nas do stworzenia rezerwy na karę i niezapłacone należności na poziomie 20 mln zł, na początku roku okazało się, że duży kontrakt przemysłowy przyniesie straty zamiast zysku. „Zaostrzyliśmy” też optymizm, jeżeli chodzi o roszczenia, zwiększyliśmy też poziom rezerw na naprawy gwarancyjne. To wszystko spowodowało, że nie mamy się czym pochwalić w 2023 r. Tak samo podeszliśmy do analizy ryzyk kontraktaów spółki zależnej Unihouse.
Reasumując, mamy wyczyszczoną historię w najlepszy sposób, w jaki umieliśmy to zrobić. Raczej są to straty, które już ponieśliśmy lub poniesiemy i niewiele będzie można z tych kontraktów poprawić, odwrócić odpisy. Jednocześnie zbudowaliśmy budżet na 2024 r., który już jest na takim solidnym plusie na poziomie operacyjnym. Nie jest to łatwe zadanie do osiągnięcia, ale mamy szanse. Patrząc dalej, myślę, że za dwa lata już powinniśmy być grupą, która ma trwałe podstawy rentowności, działa w szerszym zakresie.
Mimo trudnego dla branży 2023 r. podpisaliście kontrakty budowlane na ponad 2 mld zł, wartość portfela to 3,5 mld zł. Jakie są perspektywy rynku obecnie?