Konrad Jaskóła: Decyzja w mojej sprawie pozostaje w gestii rady nadzorczej

Pytania do... Konrada Jaskóły, prezesa Polimeksu

Publikacja: 25.01.2012 00:32

Konrad Jaskóła: Decyzja w mojej sprawie pozostaje w gestii rady nadzorczej

Foto: Archiwum

Czy otrzymywał pan sygnały od inwestorów finansowych, że są niezadowoleni z wyników spółki i sposobu, w jaki zarządza pan Polimeksem-Mostostalem?

Wyniki grupy po trzech kwartałach rzeczywiście były słabe, więc fundusze mają prawo być z nich niezadowolone. Inaczej będzie jednak wyglądała sytuacja w całym 2011 r. Nie publikujemy wprawdzie prognoz, ale podtrzymuję wcześniejsze zapowiedzi, że nasza sprzedaż wzrosła o około  20?proc. w porównaniu z 2010 r. i że wynik netto powinien być zbliżony do tego z 2010 r. Udało nam się ponadto znacznie obniżyć zadłużenie wobec stanu z końca III kwartału ubiegłego roku.

Grupa zakończyła zatem miniony rok z rentownością netto na poziomie około 2,1 proc. Czy uważa pan, że to zadowoli fundusze, które są przyzwyczajone do znacznie wyższych zysków i marży przekraczającej 3,5 proc.?

Generalnie marże w sektorze przedsiębiorstw budowlanych są niskie. Wyniki nie będą znacząco lepsze, dopóki wysoki udział w naszej sprzedaży będą miały niskomarżowe projekty drogowe. Dlatego również w 2012 r. nie należy się spodziewać istotnego wzrostu naszej rentowności. Przygotowaliśmy się do realizacji dużych zleceń energetycznych. Dopiero one umożliwią znaczną poprawę marż.

Nasi akcjonariusze mają prawo być niezadowoleni z wyników i ceny akcji. Jednak rezultaty finansowe tylko po części ponoszą odpowiedzialność za spadek kursu. Branża budowlana generalnie jest obecnie w niełasce. Fundusze kupowały akcje Polimeksu po wyższych cenach, więc jestem w stanie zrozumieć ich niezadowolenie. Naturalnym odruchem wydaje się również chęć poprawy przepływu informacji pomiędzy właścicielami i spółką. Upatrują oni takiej możliwości w zmianach w składzie rady nadzorczej.

W radzie Polimeksu-Mostostalu jest już jednak członek powołany na wniosek ING OFE...

Tak.

ING OFE postuluje również wprowadzenie do statutu zmian, które ograniczą kompetencje prezesa. Czy nie obawia się pan utraty wpływu na skład zarządu?

Takie podejście jest stosunkowo powszechnym standardem wśród spółek notowanych na GPW. Nasi właściciele tego oczekują, więc ta propozycja zostanie poddana pod głosowanie. Jeśli zostanie przyjęta większością dwóch trzecich głosów, to statut zostanie zmieniony. Pamiętajmy, że rolą prezesa jest organizowanie pracy zarządu i ponoszenie za to odpowiedzialności. Jestem realistą, więc zdaję sobie sprawę z tego, że zmiana statutu może być podyktowana planami inwestorów w zakresie zmiany składu zarządu lub powiększenia go bezpośrednio z poziomu rady nadzorczej. Jestem tego świadomy i będę współpracował z każdym, kto będzie lojalny wobec firmy, zespołu i będzie dbał o dobro spółki.

Czy widzi pan potrzebę powiększenia zarządu?

Aktualnie zarząd Polimeksu liczy czterech członków. To dość niska liczba, zważywszy, że jesteśmy na etapie pozyskiwania bardzo dużych zleceń energetycznych. Startujemy w wielu dużych przetargach, co jest bardzo absorbujące i pracochłonne. Ponadto budujemy platformę zakupową i realizujemy głęboką restrukturyzację. Dlatego wsparcie się przyda.

Czy nie obawia się pan utraty stanowiska lub pozbawienia niektórych kompetencji na rzecz nowo powołanego członka zarządu?

Decyzja w mojej sprawie jest w gestii rady nadzorczej. Natomiast w przypadku, gdyby skład zarządu się zwiększył, naturalne będzie uzgodnienie nowego podziału obowiązków. Jak wspomniałem, czeka dużo pracy. Nie ma tu mowy o tzw. piastowaniu stanowiska.

Dziękuję za rozmowę.

Prezes będzie miał mniej kompetencji

Zarząd Polimeksu-Mostostalu na wniosek ING OFE zwołał na 19 lutego NWZA, którego przedmiotem będą m.in. zmiany w radzie nadzorczej oraz statucie budowlanej spółki. Jak napisał wtorkowy „Puls Biznesu", to, że kontrolujący 12,39 proc. kapitału giełdowej firmy fundusz chce przeprowadzić zmiany, jest odzwierciedleniem jego niezadowolenia z wyników Polimeksu, które są konsekwencją sposobu prowadzenia spółki. Gazeta spekuluje, że w planach mogło być nawet odwołanie Konrada Jaskóły ze stanowiska prezesa, ale plan ING napotkał opór innych funduszy. Poza modyfikacją składu rady nadzorczej ING OFE postuluje wprowadzenie do statutu zmian dotyczących powoływania członków zarządu oraz ustalania struktury i kompetencji tego organu i jego członków.?Do tej pory decyzje w tej sprawie podejmowała wprawdzie rada nadzorcza, ale na wniosek prezesa. Fundusz chce, by kompetencje w tym zakresie miała wyłącznie rada nadzorcza (zniknąć ma zapis o wpływie prezesa na skład i zakres odpowiedzialności poszczególnych członków zarządu). Największymi akcjonariuszami Polimeksu są fundusze. Poza ING OFE przeszło 5-proc. pakiet ma Pioneer Pekao Investment Management (9,95 proc. akcji).

Budownictwo
Czy jest już fundament pod odbicie sprzedaży mieszkań?
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Budownictwo
Polimex Mostostal mocniej pod kreską przez kontrakty energetyczne
Budownictwo
Rynek mieszkaniowy w przededniu obniżek stóp. Najpierw skończą się duże rabaty
Budownictwo
Mirbud też jest dopuszczony do drogowego tortu CPK
Budownictwo
Deweloperzy podsumowują sprzedaż mieszkań w I kwartale 2025 roku
Budownictwo
Obniżki stóp już w kursach budowniczych mieszkań?