Temat opłaty depozytowej od zagranicznych aktywów, która została rozszerzona w połowie 2022 r,. swego czasu wzbudził bardzo dużo emocji wśród inwestorów, którzy nie kryli niezadowolenia z dodatkowych kosztów. Wysokość opłaty wynosiła 0,15 proc. w skali roku dla aktywów zagranicznych przekraczających 10 tys. zł. Teraz jednak mBank zdecydował się od niej odejść. Całkowicie zostaje ona zniesiona w przypadku kont IKE i IKZE. Zarówno tych prowadzonych w ramach usługi eMakler, jak też bezpośrednio w biurze maklerskim banku. - mBank chce wspierać zdrowe finanse swoich klientów. Zachęcamy do regularnego inwestowania z myślą o bezpiecznej emeryturze i dlatego rezygnujemy z pobierania opłaty depozytowej od aktywów zgromadzonych na rachunkach emerytalnych IKE oraz IKZE – tłumaczy Krzysztof Bratos, wiceprezes mBanku ds. bankowości detalicznej. – Ponadto znosimy ten koszt dla pozostałych papierów wartościowych zgromadzonych na rachunkach maklerskich mBanku do kwoty miliona złotych – dodaje Krzysztof Bratos.

Czytaj więcej

Przespana hossa. Czy inwestorzy się obudzą?

Jak obniżyć opłatę depozytową?

Powyżej 1 mln zł zastosowany będzie mechanizm „złotówka za złotówkę” – każdy 1 zł prowizji zapłaconej za zakup lub sprzedaż instrumentów finansowych będzie obniżał opłatę depozytową o tę samą kwotę.  - Widzimy w obszarze długoterminowego inwestowania pasywnego bardzo duży potencjał na rynku polskim. Nasza decyzja to ruch, który ma nam pozwolić utrzymać pozycję lidera za kilka lat w tym obszarze. Traktujemy to jako inwestycję w przyszłość, szczególnie mając na uwadze, że konkurencja też się zaostrza. Elementem tej konkurencji będzie również cena. Na kwestię kosztów trzeba patrzeć całościowo. Nie jest to więc tylko opłata depozytowa, ale też poziom prowizji transakcyjnej czy też koszty przewalutowania. W tym obszarze nie mamy sobie równych, a nawet znacząco wyprzedzamy naszych konkurentów. Całościowo chcemy mieć bardzo atrakcyjną ofertę cenową dla klientów – mówi „Parkietowi” Maksymilian Skolik, dyrektor BM mBanku.

Cała rozmowa z Maksymilianem Skolikiem, dyrektorem BM mBanku w piątkowym numerze „Parkietu”.