Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 26.08.2017 06:00 Publikacja: 26.08.2017 06:00
Krzysztof Kalicki, prezes Deutsche Banku Polska.
Foto: Archiwum
W grze mają pozostawać hiszpański Santander, właściciel BZ WBK (trzeci gracz w naszym kraju), oraz portugalski BCP, właściciel Millennium (szósty kredytodawca). Deutsche Bank, BCP, Santander i Commerzbank odmówiły komentarza.
Deutsche Bank Polska to 11. pod względem wielkości aktywów bank w naszym kraju, ma bilans wart 39,7 mld zł. Jego niemiecka spółka matka miałaby go sprzedać nie ze względu na duże zainteresowanie i dobre zyski z transakcji, ale z przymusu – aby poprawić własną pozycję kapitałową. Najpewniej na sprzedaż trafiłaby część banku, do której zalicza się także mikro- i małe firmy oraz private banking. Transakcji miałyby nie podlegać bankowość korporacyjna i inwestycyjna (rozwinięta dzięki spółce matce mającej sporo dużych klientów globalnych i dostęp do rozległej sieci na świecie). W banku miałby pozostać też spory portfel kredytów walutowych. Według nieoficjalnych doniesień transakcja miałaby być warta około 450 mln USD (1,6–1,7 mld zł).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na czele Kredobanku stanie Jakub Karnowski, ekonomista i menadżer z dużym doświadczeniem, były prezes m.in. Polskich Kolei Państwowych.
Aż 75 proc. Polaków wskazało, że korzysta z aplikacji mobilnej banku w telefonie. Dla ludzi w wieku 18–24 lata aplikacja jest podstawowym narzędziem dostępu do konta – korzysta z niej ponad 90 proc. najmłodszej grupy respondentów.
W razie niewykonania obowiązku informacyjnego bank (lub pożyczkodawca) może zostać pozbawiony prawa do odsetek – uznał TSUE.
Kurs banku od jesieni 2022 r. wzrósł ponad trzykrotnie. Wczoraj przebił psychologiczny poziom 70 zł, a dziś dalej rośnie. Zdania analityków w kwestii wyceny akcji są podzielone.
Choć bankowcy przewidują ożywienie akcji kredytowej w tym roku i będą potrzebować kapitałów, ING BSK chce wypłacić wyższą, niż planowano, dywidendę z zysku za 2024 r. A mBank postanowił nie wypłacać jej wcale, a za to ogłasza koniec sagi frankowej już w tym roku.
Bank Anglii obciął główną stopę procentową o 25 pb., do poziomu 4,5 proc. Ta decyzja była zgodna z prognozami analityków.
Potwierdzają się informacje "Parkietu". Kamil Kliszcz, szef analityków w BM mBanku, oficjalnie poinformował, że po prawie 20 latach rozstaje się z grupą mBanku.
Aż 75 proc. Polaków wskazało, że korzysta z aplikacji mobilnej banku w telefonie. Dla ludzi w wieku 18–24 lata aplikacja jest podstawowym narzędziem dostępu do konta – korzysta z niej ponad 90 proc. najmłodszej grupy respondentów.
Kurs banku od jesieni 2022 r. wzrósł ponad trzykrotnie. Wczoraj przebił psychologiczny poziom 70 zł, a dziś dalej rośnie. Zdania analityków w kwestii wyceny akcji są podzielone.
Na polskim rynku fuzji i przejęć od trzech lat widać duże ożywienie. Najwięcej transakcji jest w sektorze nowych technologii, ale ten trend zaczyna hamować. Które aktywa w tym roku mogą zmienić właściciela?
Choć bankowcy przewidują ożywienie akcji kredytowej w tym roku i będą potrzebować kapitałów, ING BSK chce wypłacić wyższą, niż planowano, dywidendę z zysku za 2024 r. A mBank postanowił nie wypłacać jej wcale, a za to ogłasza koniec sagi frankowej już w tym roku.
W 2024 r. Grupa mBank zarobiła 2,24 mld zł, podczas gdy rok wcześniej było to tylko 24 mln zł. Bank nadal ponosi wysokie koszty sagi frankowej.
W IV kwartale bank zarobił 1,3 mld zł, a w całym 2024 r. – 4,37 mld zł. I choć nie są to wartości rekordowe, to akcjonariusze powinni być zadowoleni.
W ostatnich miesiącach minionego roku zysk banku może nie zachwycał, ze względu na wysokie rezerwy frankowe. Ale w całym 2024 r. padło rekordowe 5,2 mld zł.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas