KNF zdecydowała, że bufor innej instytucji o znaczeniu systemowym (OSII, other systemically important institutions) dla mBanku oraz dla Santander Banku Polska wzrósł do 0,75 proc. łącznej kwoty ekspozycji na ryzyko z 0,50 proc. obowiązującego obecnie.
Podwyżka wymogów kapitałowych będzie „kosztować" Santander na poziomie skonsolidowanym około 370 mln zł, czyli niewiele biorąc pod uwagę wysokie kapitały własne wynoszące 23,9 mld zł. Współczynnik kapitału Tier 1 wynosi 14,5 proc. a TCR 16,3 proc. (stan na koniec czerwca). Z kolei kapitałowy „koszt" mBanku to około 260 mln zł, również stosunkowo niewiele (bank ma 15,7 mld zł kapitałów własnych), ale bufory te dokładają się do i tak wysokich już wymogów kapitałowych, co obniża rentowność i negatywnie wpływa na zdolność do wzrostu akcji kredytowej.
KNF uznała, że dwa banki nie wypełniają już kryteriów uznania za OSII, dlatego nie muszą już mieć dodatkowych buforów z tego tytułu. Chodzi o Alior i Deutsche Bank Polska. Oba miały bufory w wysokości 0,25 pkt proc. W przypadku Aliora oznacza to oszczędność około 130 mln zł (bank ma 6,65 mld zł kapitałów własnych).
KNF raz w roku, zwykle latem, dokonuje przeglądu listy banków uznawanych za OSII i wysokości ich buforów z tego tytułu, zatem prawdopodobnie inne banki będą niebawem także informować o tych sprawach. Maksymalna wysokość tego bufora to 2 pkt proc. Po aktualizacji PKO BP, największy bank w Polsce, ma nadal 1 proc. Santander, Pekao i mBank mają po 0,75 pkt proc., ING Bank Śląski 0,50 pkt proc., Handlowy i BNP Paribas po 0,25 pkt proc. Bank Polskiej Spółdzielczości i SGB-Bank po 0,10 pkt proc.