Mimo nie najlepszych nastrojów na warszawskiej giełdzie nie brakuje spółek, których kursy biją historyczne rekordy notowań. Pod lupę wzięliśmy te, których ceny akcji wspięły się na szczyty w ostatnich tygodniach. – Wielu inwestorów zauważa, że dobra koniunktura trwa już kilka lat. Dlatego niektórzy szukają spółek odpornych na ewentualne zawirowania w gospodarce. Wiele firm, których akcje ustanawiają nowe rekordy cen, należy właśnie do tej grupy. Inwestorzy są gotowi płacić względnie wysoką cenę za akcje, gdy w zamian spodziewają się otrzymać wzrost zysku i niską wrażliwość na wahania koniunktury – wskazuje Adam Łukojć, zarządzający portfelami w Allianz TFI.
Atrakcyjne na tle tanich spółek
Zdaniem analityków spółki, które w ostatnich miesiącach znalazły się na historycznych szczytach, z reguły cechuje zdolność do ciągłego poprawiania wyników finansowych. To głównie firmy, które wyróżniają się strategią nastawioną na wzrost biznesu, nierzadko poza Polską, lub posiadają istotne przewagi konkurencyjne, np. w postaci unikalnego produktu, marki czy dobrze zorganizowanej sieci sprzedaży.
W opinii analityków, nawet jeśli kursy spółek są na historycznych maksimach, to wcale to nie oznacza, że ich akcje są już przewartościowane. Wynika to z faktu, że rosnące wyceny mają odzwierciedlenie w poprawiających się wynikach. Dlatego nie brakuje uznających ich wyższość nad nisko wycenianymi spółkami, które nierzadko mają problem ze stabilnością osiąganych wyników lub mają ograniczone perspektywy wzrostu biznesu. – Na giełdzie tylko w okresach paniki można tanio kupić dobrze zarządzane, operujące na wzrostowym rynku i do tego wysoko rentowne firmy. Co więcej, właśnie one po okresach wyprzedaży są pierwszymi, które odbijają. Czy sprzedać po zwyżkach i na szczytach? W przypadku dobrych spółek te szczyty zwykle okazują się lokalne, a inwestorzy na ogół nie trafiają w lokalny dołek i następnie mają opory przed odkupieniem ponownie drogiej rosnącej spółki. Oczywiście, Świętym Graalem inwestorów są niedowartościowane dobre firmy, ale niestety częściej w dziedzinie inwestycji okazyjnie kupione złoto okazuje się tombakiem, a portfele zbudowane z takich spółek przynoszą rozczarowanie – wskazuje Adam Zajler, analityk Millennium DM.
Czynników ryzyka nie brakuje, ale...
Inwestorzy muszą się jednak liczyć z tym, że za zwyżkami często kryją się spore oczekiwania związane z kontynuowaniem pozytywnego trendu w wynikach w kolejnych okresach. – Inwestor wybierający akcje spółek, których wyniki rosną, które są w niewielkim stopniu wrażliwe na sytuację gospodarczą i których akcje są względnie wysoko wyceniane, powinien się liczyć z ryzykami związanymi z każdym z wymienionych elementów. Po pierwsze, wzrost zysków: być może możliwości ekspansji się wyczerpią i wyniki nie będą się poprawiały lub będą się poprawiały wolniej. Na szczęście wielu polskim spółkom jest jeszcze daleko do pozycji globalnych czy nawet europejskich liderów, więc wydaje się, że miejsce do rozwoju wciąż jest. Po drugie, wrażliwość na ewentualne zachwiania sytuacji gospodarczej: może się okazać, że niektóre spółki nie są tak niewrażliwe na spowolnienie gospodarcze, jak dziś wyobrażają to sobie inwestorzy. Po trzecie, wyceny: akcje spółek, które rosną i charakteryzują się względnie niską wrażliwością na sytuację gospodarczą, są relatywnie drogie – zauważa Adam Łukojć. – Te trzy ryzyka nie muszą jednak zatrzymać zwyżek – nie materializowały się w ostatnich latach i być może nie zatrzymają dalszego wzrostu cen akcji – podkreśla.
Wzrostowe biznesy docenione
Inwestorzy doceniają spółki wzrostowe, które mogą się pochwalić dynamicznym wzrostem biznesu, czego dobrym przykładem jest Dino. Zwyżka notowań właściciela sieci supermarketów była odpowiedzią na systematyczną poprawę wyników finansowych będącą efektem dynamicznego wzrostu organicznego i wzrostu marż. – W przypadku Dino rynek docenia, że spółka sygnalizuje planowaną liczbę otwarć sklepów i ten rozwój realizuje z naddatkiem. Kurs właśnie jest na nowych maksimach, ale spółce sprzyja też otoczenie (silna konsumpcja) – wskazuje Łukasz Rozbicki, analityk MM Prime TFI.