Nadzór bada wpływ spraw frankowych na sytuację banków

Urząd Komisji Nadzoru Finansowego analizuje wpływ wyroku europejskiego Trybunału w sprawie hipotek walutowych na banki. W najgorszej sytuacji będą te mające najwięcej tych kredytów oraz niską rentowność i kapitały.

Publikacja: 09.09.2019 05:18

Nadzór bada wpływ spraw frankowych na sytuację banków

Foto: Bloomberg

– Jako organ właściwy w zakresie nadzoru mikroostrożnościowego Urząd KNF analizuje potencjalne skutki zbliżającego się orzeczenia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przede wszystkim z punktu widzenia sytuacji poszczególnych banków – informuje Jacek Barszczewski, rzecznik KNF.

Duży niedobór kapitałów

Wyrok TSUE zapadnie po 26 września. Jest duże prawdopodobieństwo, że będzie spójny z pozytywną dla klientów opinią rzecznika generalnego tej instytucji podaną w maju.

Barszczewski dodaje, że urząd prowadzi w tym zakresie prace analityczne, także w oparciu o dane, do przekazania których zostały zobowiązane poszczególne banki. – Analizy prowadzone są na potrzeby działań nadzorczych, w szczególności w ramach prognozowania sytuacji finansowej poszczególnych podmiotów nadzorowanych. Z uwagi na to, że będą one dotyczyły konkretnych podmiotów, objęte zostaną tajemnicą zawodową i nie będą mogły zostać upublicznione – mówi rzecznik.

Rynek zastanawia się, czy istnieje potrzeba interwencji instytucji państwowych w przypadku, gdyby wyrok TSUE był korzystny dla klientów. Takie orzeczenie mogłoby się przełożyć na istotny wzrost odsetka sprzyjających klientom wyroków polskich sądów. To z kolei zachęciłoby więcej frankowiczów do pójścia do sądów, co przyniosłoby falę wyroków konwertujących hipoteki na złote po kursie z dnia udzielenia i utrzymania stawki LIBOR CHF. Może też prowadzić do stwierdzania przez sądy nieważności umów. Analitycy Trigon DM szacują, że to pierwsze rozwiązanie kosztowałoby sektor 70 mld zł, drugie – 90 mld zł.

Bloomberg Intelligence szacuje, że gdyby konwersji poddano wszystkie indeksowane hipoteki (bez denominowanych), kosztowałoby to siedem najbardziej zaangażowanych w te kredyty banki łącznie blisko 25 mld zł (przy założeniu 45-proc. odpisu tych hipotek). To oznaczałoby, że obecne spore nadwyżki kapitałowe (niedobory ma tylko Getin Noble) zamieniłyby się w około 19,5 mld zł niedoborów kapitałowych. To jednak przy założeniu, że straty byłyby zaksięgowane od razu i jednorazowo. W lipcu pisaliśmy, że resort finansów zaprosił audytorów na spotkanie, podczas którego dyskutowano, kiedy i w jakim stopniu banki miałyby dokonywać odpisów aktualizujących wartość walutowych hipotek, w razie gdyby sądy częściej zaczęły wydawać niekorzystne dla nich wyroki.

Różne opinie o wpływie

Zbigniew Jagiełło, prezes PKO BP, na ostatniej konferencji nie odpowiedział wprost na pytanie, czy państwowe instytucje powinny zainterweniować w razie złego dla banków wyroku TSUE, wskazując, że to Komitet Stabilności Finansowej jest odpowiednim adresatem tego pytania (tworzą go szefowie Narodowego Banku Polskiego, Komisji Nadzoru Finansowego, Ministerstwa Finansów i Bankowego Funduszu Gwarancyjnego). Cezary Stypułkowski, prezes mBanku, mówił w radiu TOK FM, że lawina pozwów i korzystnych dla klientów orzeczeń wywołałaby ogromne koszty sektora i zagroziłaby jego stabilności.

Sławomir Sikora, prezes Banku Handlowego (instytucja ta nie ma hipotek walutowych), na pytanie o zagrożenie stabilności sektora odpowiedział, że jest za wcześnie, ale debacie nie służy okres wyborczy. Znikomy udział takich hipotek ma ING Bank Śląski, którego prezes Brunon Bartkiewicz ostrzegał, że w najgorszym scenariuszu frankowa sprawa może zagrozić stabilności sektora finansowego.

Głos zabrali także politycy. Premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Money.pl stwierdził, że nie obawia się kryzysu gospodarczego po wyroku TSUE, bo „system bankowy jest bardzo dobrze dorezerwowany i mocno skapitalizowany". – Jestem w kontakcie z KNF i wiem, że sytuacja jest absolutnie stabilna i pod kontrolą – powiedział Morawiecki.

GG Parkiet

– Werdykt TSUE niesie znacznie mniejsze ryzyka dla gospodarki niż szoki zewnętrzne, które są widoczne – stwierdził minister rozwoju Jerzy Kwieciński cytowany przez Bloomberga. Dodał, że wiele zależy od polskich sądów i to one będą wydawać ostateczne wyroki. Paweł Borys, szef Polskiego Funduszu Rozwoju, powiedział „DGP", że w wyroku TSUE widzi istotne ryzyko zawirowań w naszym sektorze bankowym i gospodarce.

Banki
Były prezes Bank of China skazany na śmierć
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Banki
Rośnie ryzyko prawne kredytów. „Trzeba coś z tym zrobić” – postulują bankowcy
Banki
Kontrofensywa frankowa banków. Kredyt spłacony, a mimo to jest wezwanie do zapłaty
Banki
Citi Handlowy zarobił tyle, ile oczekiwano
Banki
Citi Handlowy zarobił tyle, ile oczekiwano
Banki
Zysk BNP Paribas powyżej oczekiwań