PCF Group chce szerzej rozwinąć skrzydła

28 lutego akcjonariusze będą decydować o emisji akcji. Studio zapowiada pięciokrotny wzrost skali działalności.

Publikacja: 21.02.2023 21:00

Kapitalizacja PCF Group sięga 1,1 mld zł. Prezesem i wiodącym akcjonariuszem studia jest Sebastian W

Kapitalizacja PCF Group sięga 1,1 mld zł. Prezesem i wiodącym akcjonariuszem studia jest Sebastian Wojciechowski. Fot. Tomasz Pikula/mpr

Foto: Tomasz Pikula

PCF Group zamierza poszerzyć portfel gier wydawanych samodzielnie.

– Nasz pięcioletni plan finansowy wskazuje, że w dłuższym terminie przejście na self-publishing buduje większą wartość dla spółki i akcjonariuszy. Wymaga jednak również zaangażowania większych środków własnych, dlatego zdecydowaliśmy się na przeprowadzenie emisji akcji – mówi prezes PCF Group Sebastian Wojciechowski. Zaznacza, że na razie jest zbyt wcześnie, aby mówić o potencjalnym zainteresowaniu inwestorów. Spółka zakłada przeprowadzenie emisji w trybie subskrypcji prywatnej, skierowanej do inwestorów kwalifikowanych lub takich, którzy obejmą akcje o łącznej wartości co najmniej 100 tys. euro. Chce pozyskać od 205 mln do 295 mln zł.

Notowania PCF Group są na poziomie 37 zł, co przekłada się na kapitalizację wynoszącą 1,1 mld zł. Ceny docelowe z rekomendacji implikują dwucyfrowy potencjał wzrostowy.

Wzrośnie zatrudnienie

– Naszym celem jest osiągnięcie co najmniej 3 mld zł łącznych przychodów w latach 2023–2027. To niemal pięciokrotnie więcej niż w latach 2018–2022. Wierzymy, że ten pięciokrotny wzrost skali działalności uzasadnia niespełna 20-proc. rozwodnienie kapitału – mówi prezes.

Środki z emisji mają być wykorzystane nie tylko na wspomniane już wzmocnienie działalności wydawniczej, ale też na tworzenie produkcji opartych na modelu gry jako usługi, dalsze zwiększanie liczebności zespołów oraz inwestycje w nowe segmenty.

W grupie pracuje ponad 600 osób, z czego mniej więcej dwie trzecie w Europie, głównie w Polsce, a mniej więcej jedna trzecia w Ameryce Północnej. Wpływy z emisji grupa planuje w całości przeznaczyć na zwiększenie liczebności zespołów pracujących nad projektami „Dagger”, „Bifrost” i „Victoria”.

– Te trzy gry realizowane są przez nasze zespoły w Ameryce Północnej. Obecnie liczą one od 30 do 70 osób, a docelowo będzie to od 120 do 150 osób, w zależności od projektu. Nie planujemy kolejnych akwizycji, zakładamy wzrost organiczny – mówi prezes. Jako największy akcjonariusz zamierza wprowadzić program motywacyjny. Przeznaczy na to swoje akcje (stanowiące do 4,13 proc. obecnego kapitału), a więc nie spowoduje to dodatkowego rozwodnienia. Pełna pula akcji zostanie przyznana uprawnionym, pod warunkiem że skumulowana EBITDA grupy w latach 2023–2027 wyniesie 1,5 mld zł.

Gry pod lupą

Grupa pracuje nad siedmioma projektami znajdującymi się na różnych etapach zaawansowania. Jeszcze w 2023 r. wyda grę o nazwie kodowej „Projekt Thunder”, przeznaczoną na platformy VR, realizowaną przez spółkę zależną Incuvo. Pracuje ona także nad grą „Green Hell VR”, która miała premierę w ubiegłym roku na Oculus Quest 2, Oculus Rift, Pico oraz na PC, a w tym roku zadebiutuje na kolejnych platformach VR.

– Z kolei „Projekt Red” jest w fazie koncepcyjnej. W fazie preprodukcji znajdują się natomiast cztery gry z segmentu AAA (wysokobudżetowe – red.) – zapowiada prezes PCF Group.Trzy z nich spółka zamierza wydać sama, a z premierami celuje na lata 2025–2026. Na 2026 r. planowana jest też premiera „Projektu Gemini”, którą polska firma realizuje z wydawcą Square Enix.

Technologie
Cyfrowy Polsat znowu zarobił więcej. Zielona energia napędza przychody
Technologie
Legimi nie zwolni tempa
Technologie
XTPL bliżej wdrożenia technologii w Chinach
Technologie
Kiedy XTPL doczeka się przemysłowego wdrożenia technologii?
Technologie
Wykorzystanie sztucznej inteligencji w dezinformacji politycznej
Technologie
Operatorzy zaczęli budowę sieci internetu z KPO