Sygnity podwójnie zaprosiło akcjonariuszy, żeby uniknąć ryzyka, że decyzja o emisji przepadnie z braku kworum. Podjęcie uchwały o zmianie w statucie, która upoważnia zarząd do podwyższenia kapitału w ramach kapitału docelowego, wymaga obecności akcjonariuszy reprezentujących co najmniej jedną trzecią kapitału zakładowego. Jeśli na pierwsze spotkanie przyjdzie ich zbyt mało, drugie walne będzie mogło podjąć uchwałę bez względu na liczbę akcjonariuszy obecnych na zgromadzeniu. Podobny manewr spółka zastosowała w grudniu 2007 r.

Sygnity chce wyemitować 1,188 mln nowych akcji . Obecnie kapitał zakładowy dzieli się na 11,88 mln walorów. Kosztują na giełdzie po 14,9 zł. Upoważnienie zarządu będzie ważne do 30 września 2010 r. - Jeśli akcjonariusze zgodzą się na uchwalenie kapitału docelowego i obejmą emisję to chcielibyśmy środki w ten sposób uzyskane przeznaczyć na podniesienie kapitału obrotowego. Pozwoli to nam miedzy innymi aktywniej niż dotychczas uczestniczyć w postępowaniach przetargowych, w których wymagane jest wysokie wadium lub zabezpieczenia finansowe, zarówno w Polsce jak i Europie Zachodniej – mówi Michał Michalski, rzecznik informatycznej spółki. Ujawnia, że Sygnity już prowadzi rozmowy z niektórymi instytucjonalnymi akcjonariuszami którzy, jak twierdzi, wyrazili wstępne zainteresowanie objęciem emisji.