Siła założycieli Hyperiona

Mniejszościowi akcjonariusze zagłosowali przeciwko uchwale upoważniającej zarząd spółki do prac nad fuzją z MNI Telecom

Publikacja: 12.11.2010 00:29

Marek Południkiewicz, prezes Hyperiona i MNI Telecom

Marek Południkiewicz, prezes Hyperiona i MNI Telecom

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Na środowym walnym zgromadzeniu akcjonariuszy Hyperiona stawiło się 9 osób, reprezentujących 17 akcjonariuszy spółki, którzy w sumie zarejestrowali ponad 10,98 mln akcji (82,27 proc. kapitału). Z dużych udziałowców zabrakło spółki Welux, która posiada około 16 proc. akcji Hyperiona.

Na NWZA stawiły się licznie podmioty współpracujące z grupą MNI, które – jak wynikało z przebiegu głosowania – dysponowały ponad 7,5 mln głosów, i założyciele Hyperiona (z około 2,8 mln głosów). Było też PTE Polsat.

Wszystkie uchwały zawarte w porządku obrad, w tym ta o upoważnieniu zarządu do podjęcia prac nad fuzją z MNI Telecom, zostały podjęte. Zgromadzenie – choć pozbawione dyskusji czy publicznych wystąpień – ujawniło różne interesy grupy MNI i założycieli Hyperiona: rodzin Matloków, Koziełów czy Kondzielników.

[srodtytul]Intencje założycieli [/srodtytul]

Z przebiegu NWZA i rozmów z założycielami wynika, że chcą oni chronić swoje interesy w przejmowanej przez MNI spółce. Nie ukrywają przy tym też, że myślą o sprzedaży akcji. Tym bardziej że, jak nam powiedział jeden z nich, nie mają już wpływu na firmę, a w przyszłym roku wygasa umowa lock-upu, w której założyciele zobowiązali się, że nie będą sprzedawać akcji Hyperiona.

Póki co w środę próbowali oni zwiększyć swoją reprezentację w radzie nadzorczej, zdominowanej przez kandydatów MNI. Jednak, choć na ich wniosek przeprowadzono głosowanie grupami, to ostatecznie zmiana była kosmetyczna. Henryka Kondzielnika zastąpił w radzie Roman Kozieł. Z prostej przyczyny: założyciele nie zgłosili wcześniej projektu uchwały o zmianie liczby członków rady, choć chcieli jej rozszerzenia z sześciu do dziewięciu osób. W rezultacie, byli w stanie wybrać ponownie tylko jedną osobę. Nie pomogły próby PTE Polsat, które zgłosiło Kondzielnika do rady w głosowaniu zwykłym.

Wcześniej założyciele Hyperiona zagłosowali przeciwko upoważnieniu zarządu spółki do wszczęcia prac nad połączeniem firmy z MNI Telecom. Uchwała przeszła głosami podmiotów skupionych wokół MNI. – Zagłosowaliśmy przeciwko uchwale, bo propozycja zarządu osłabia w powiązaniu z wiążącym nas lock-upem naszą pozycję. Jesteśmy natomiast otwarci na atrakcyjne rozwiązania – powiedział nam Kozieł.

[srodtytul]Bez nich fuzji nie będzie?[/srodtytul]

W kuluarach założyciele tłumaczyli, że nie zgłosili sprzeciwu do tej uchwały, bo na kluczową decyzję walnego zgromadzenia dopiero przyjdzie czas. Zaakcentowali za to swoje zdanie. Wyjaśniali, że MNI nie dysponuje odpowiednią liczbą akcji (musiałoby mieć 75 proc.), aby przegłosować fuzję z MNI Telecom samodzielnie. Nawet w sytuacji, jeśli Welux (z 16 proc.) poparłby nowego właściciela.

Hyperion ma zapłacić własnymi akcjami za przedsiębiorstwo MNI Telecom. Parytet wymiany nie został jeszcze ustalony. – Będzie wyliczany jako iloczyn mnożników rynkowych i zysków EBITDA prognozowanych dla obu firm na ten rok – zapowiedział na NWZA Marek Południkiewicz, prezes Hyperiona i MNI Telecom. Według niego mnożniki dla obu firm powinny być takie same. Argumentował, że atutem MNI Telecom jest wsparcie właściciela – MNI – dla przyszłych fuzji i przejęć.

Technologie
Atende zamieniło straty w zyski. Akcje drożeją
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Technologie
Polskie firmy ciągle nie mogą wyjść z dołka
Technologie
yarrl z dużą umową. Akcje drożeją
Technologie
Telekomy rozwiną skrzydła w kolejnych kwartałach
Technologie
Cloud Technologies przejmuje w Kanadzie
Technologie
Spyrosoft idzie jak burza. Akcje drożeją