Przestępstwo miałoby polegać na fałszowaniu sprawozdań finansowych. Spółka wniosła równocześnie o zabezpieczenie całej dokumentacji księgowej Komputronika za lata 2008–2010, uzasadniając to obawami, że giełdowa firma może preparować dodatkowe lub sporządzać nowe dokumenty na okoliczność sporu, który trwa od kilku miesięcy.
Według El-Cornu poznański dystrybutor w sprawozdaniu za rok obrotowy 2010/2011 (zakończył się 31 marca) zawyżył wynik netto o 5 mln zł. Zarobek grupy w tym okresie sięgnął 8,2 mln złotych. Komputronik miał w pozycji należności nieprzeterminowane wykazać kwotę 5 mln złotych z tytułu uprawomocnionego nakazu zapłaty z weksla Karenu. El-Corn twierdzi, że nakaz zapłaty nie jest prawomocny. Karen wystawiał sporne weksle (Komputronik ma jeszcze jeden o wartości nominalnej 4 mln zł) w 2008 r., zabezpieczając kredyty, które zaciągał Techmex (ówczesny inwestor strategiczny Karenu). Bielska firma upadła w zeszłym roku, nie spłacając zobowiązań. Dlatego obowiązek ich uregulowania spadł na Karen. Komputronik, korzystając z okazji, wykupił ze sporym dyskontem weksle na rynku (należały do Commercial Finance SEB). Papiery stały się następnie częścią umowy inwestycyjnej między Komputronikiem a firmami należącymi do małżeństwa Paszyńskich. W 2010 r. przejęły one kontrolę nad Karenem. Komputronik, w zamian za wierzytelności wobec Techmeksu (zabezpieczone wekslem), przejął nieruchomości na Pomorzu. Nie wydał jednak weksla. El-Corn, jak napisano w zawiadomieniu do prokuratury, wielokrotnie i bezskutecznie wzywał Komputronik do zwrotu weksla. Poznańska spółka, zamiast to zrobić, zdobyła jednak sądowy nakaz jego zapłaty od C&C Energy, a korzyści z tego tytułu, jak pisano na wstępie, uwzględniła w sprawozdaniu rocznym.
Pozew do warszawskiej prokuratury jest już drugim, który złożył El-Corn w ramach sporu z Komputronikiem. W?pierwszym (trafił do Prokuratury Rejonowej Poznań Grunwald) firma zawiadamiała organy ścigania, że Komputronik bezprawnie przetrzymuje weksel.