Comp obiecuje zdecydowaną poprawę w 2013 r.

Informatyczna grupa pozytywnie ocenia perspektywy na bieżący rok. Zdecydowanej poprawy oczekuje jednak dopiero w kolejnym roku

Aktualizacja: 18.02.2017 07:06 Publikacja: 27.03.2012 15:08

Jacek Papaj, prezes Compu

Jacek Papaj, prezes Compu

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Comp, po rozczarowującym 2011 r., gdy  na poziomie jednostkowym zarobił ledwie 2,26 mln zł wobec 20,8 mln zł rok wcześniej, liczy na poprawę wyników w bieżącym roku. Na poziomie grupy, dzięki dobrym wynikom Novitusa, który razem z Elzabem sprzedał w zeszłym roku rekordowe 107 tys. urządzeń fiskalnych (obowiązek ich używania objął od maja ub.r. m.in. lekarzy i prawników), Comp zarobił 26,83 mln zł (25,43 mln zł w 2010 r.) przy 429 mln zł przychodów (260 mln zł). – Nasze słabsze wyniki w zeszłym roku, w tym w IV kwartale, to efekt zamrożenia inwestycji w MSWiA – wyjaśnia Jacek Papaj, prezes informatycznej firmy. - Bardzo słabo wyglądała też współpraca z ABW choć w ostatnich tygodniach rozmowy z tym partnerem nieco nabrały tempa – mówi prezes. Comp pracuje głównie dla służb mundurowych. Firma dostarcza im m.in. urządzenia kryptograficzne i maszyny szyfrujące.

Twierdzi, że spółka nie podjęła jeszcze decyzji co do podziału zysku za 2011 r. Nie wyklucza, że akcjonariusze dostaną jednak jakąś gratyfikację. Przyznaje, ze względu na to, że wynik jednostkowy nie był wysoki, w grę może wchodzić również wypłata (poprzez dywidendę lub skup akcji) jakiejś części zysków z poprzednich lat zgromadzonych na kapitale zapasowym,. Decyzji w tej sprawie można się jednak spodziewać dopiero w maju.

SDE się rozwija

Prezes znacznie lepiej ocenia perspektywy współpracy z resortem sprawiedliwości, dla którego spółka zbudowała i zarządza (jest operatorem) System Dozoru Elektronicznego (tzw. elektroniczne kajdanki). – W I kwartale nastąpił skokowy wzrost, o ok. 50 proc., liczby skazanych objętych tym systemem dozoru – oznajmia Papaj. Przyznaje, że w 2011 r. przychody z obsługi SDE były niższe niż oczekiwano. Wstępnie planowano, że na koniec ub.r. elektronicznych kajdanek miało używać 7,5 tys. skazanych. Tymczasem było ich tylko 2 tys. SDE, po ostatnich modernizacjach, działa już w całym kraju. Papaj liczy też na wzrost sprzedaży dla wojska, w tym służby kontrwywiadu wojskowego (SKW).

Grupa Comp w dłuższym horyzoncie wiąże też olbrzymie nadzieje z rynkiem fiskalnym. Poprzedni rok w tym segmencie, jak już wspominano, był wyjątkowo dobry. - Prawdopodobnie jesteśmy największym producentem urządzeń fiskalnych w Europie. Mamy ok. połowy polskiego rynku – mówi Robert Tomaszewski, przewodniczący rady nadzorczej Compu. Przyznaje, że w tym roku należy liczyć się z lekkim spadkiem sprzedaży. – Zwiększamy udziały na rynku odtworzeniowym (wymiany kas fiskalnych na nowe – red.) ale bez poszerzenia rynku o nowe grupy zawodowe trudno oczekiwać, żeby łączna sprzedaż urządzeń fiskalnych była wyższa niż rok temu – twierdzi Tomaszewski.

Skokowej poprawy wyników tego pionu oczekuje w 2013 r. Przypomina, że do końca 2012 r. obowiązuje zwolnienia z obowiązku używania kas wielu grup zawodowych. – Z resortu finansów płyną sygnały, że zwolnienia nie będą przedłużane – mówi Tomaszewski. Wówczas urządzenia fiskalne będą musiały być zainstalowane we wszystkich automatach sprzedażowych (parkomaty, biletomaty, czy maszyny z napojami lub przekąskami). Obowiązkiem fiskalizacji będą też objęte usługi pocztowe czy transportowe (w tym sprzedaż biletów PKP). Specjaliści szacują, że rynek może wówczas potrzebować aż 200-300 tys. nowych urządzeń fiskalnych. Pozytywnie na wyniki segmentu fiskalnego grupy Comp za kilka kwartałów będą też wpływały efekty synergii z przejęcia kontroli nad Elzabem (Comp jest większościowym udziałowcem zabrzańskiej spółki od wiosny ub.r.).

Portfel jest lepszy

Portfel zamówień grupy na ten rok, nie licząc rynku fiskalnego, ma wartość 136 mln zł. Rok temu było to 110 mln zł. Portfel może niedługo powiększyć się o duży projekt z obszaru wdrażania i integracji oprogramowania, którego wartość szacowana jest na 50-100 mln zł. Przedstawiciele Compu odmawiają jednak ujawnienia dodatkowych informacji na ten temat.

Liczą też na wzrost sprzedaży usług serwisowych, które w zeszłym roku zapewniły ok. 60-80 mln zł przychodów.

nie licząc rynku fiskalnego. Rok temu było to 110 mln zł. Bardzo dobrze wyglądają perspektywy w obszarze bezpieczeństwa w polskiej armii choć to będą tematy, które rozstrzygną się w IV kwartale. – Chcemy poszerzyć ofertę o serwis urządzeń Novitusa i Elzabu co powinno zwiększyć sprzedaż w tym segmencie.  Rozmawiamy też o kilku dużych projektach outsourcingowych – mówi Papaj.

Comp wiąże też duże nadzieje z przejętą niedawno (za 5,7 mln zł) od Telekomunikacji Polskiej spółką PayTel. Podmiot ma wzmocnić grupę w obszarze płatności elektronicznych. Buduje m.in. sieć terminali płatniczych, tzw. POS-ów. Ma ich 5 tys. Do końca roku ich liczba ma się podwoić. – To dobry moment na inwestycje w tym segmencie ze względu na zapowiadaną obniżkę stawek interchange (prowizje pobierane przez wystawców kart, Visę i MasterCard) co powinno rozruszać rynek – tłumaczy Tomaszewski. Przyznaje, że PayTel nie jest  i w tym roku nie będzie rentowny.

Deklaruje, że grupa chce nadal rozwijać się poprzez przejęcia. Nie wyklucza transakcji w II kwartale. Comp szuka wzmocnień w obszarze bezpieczeństwa oraz obsługi sieci handlowych (retail).

Prezes Papaj nie chce rozmawiać o wynikach planowanych na 2012 r. - Kilka z naszych pionów ma przed sobą niezły rok. Nie jesteśmy jednak pewni, jak będzie układała się współpraca z CPI MSWiA, w którym ostatnio doszło do sporych zmian kadrowych. Liczymy, że ten klient wkrótce odblokuje projekty, w tym z obszaru bezpieczeństwa specjalnego, które zostały jakiś czas temu zawieszone. Jeśli rynek nie ruszy to w II kwartale będziemy musieli się zastanowić nad restrukturyzacją pionu. Dopasujemy ją do potrzeb rynkowych – wyjaśnia Papaj.

Technologie
SimFabric znów ma umowę z koncernem Nvidia. Szaleństwo na akcjach
Materiał Promocyjny
Oto 6 ciekawostek, które warto wiedzieć o nowym Suzuki Swift
Technologie
Zaskakujące wyniki Asbisu. Akcje tanieją
Technologie
People Can Fly szuka inwestora. Będzie przejęcie?
Technologie
Shoper pochwalił się wynikami. Akcje drożeją
Technologie
Cztery chude lata przed CD Projektem. Analityk: „Zalecamy ostrożne podejście do obietnic spółki”
Technologie
Kobiety świetnie radzą sobie z SI