Netia obniżyła tegoroczną prognozę w zakresie wolumenu sprzedaży usług (tzw. RGU) o 100 tys. do 2,65 mln. Operator tłumaczy się „niską dynamiką i ogólnie trudnymi warunkami handlowymi na rynku klientów indywidualnych, w szczególności w segmentach rynku opartych na wysokich wolumenach i niskim ARPU". Najwyraźniej jednak telekom zdecydował się nie uczestniczyć w wojnie cenowej. Wolał obniżyć prognozę, niż w ten sposób konkurować.
Biznes trzyma się biznesem
- W czasie, gdy segment biznesowy zdołał powiększyć swoją bazę kliencką, w segmencie klientów indywidualnych odłączono 55 tys. usług, a procentowy spadek bazy klientów był generalnie na poziomie zbliżonym to tego, który dotknął naszego głównego konkurenta. Tym niemniej ogłoszone w III kw. 2012 r. przez operatora zasiedziałego wyjątkowo agresywne obniżki cen, tak dla usług szerokopasmowych jak i głosowych, będą miały prawdopodobnie ujemny wpływ na nasze wysiłki dotyczące przywrócenia wzrostu wolumenów usług przy jednoczesnym utrzymaniu - co oddawało nam się dotychczas w tym roku - stabilnego ARPU – powiedział cytowany w komentarzu do sprawozdania Mirosław Godlewski, prezes Netii.
Nowa prognoza RGU to spadek liczby usług wobec stanu na wrzesień. Netia podała, że świadczyła wówczas ponad 2,73 mln RGU. To już o około 50 tys. mniej niż w czerwcu. Widać przy tym kłopoty z utrzymaniem bazy użytkowników Internetu i odłączenia klientów telefonii. Liczba klientów szerokopasmowego stacjonarnego Internetu obniżyła się w tym czasie o 15 tys. do 888,7 tys., a liczba usług głosowych obniżyła się do 36,4 tys. do 1,67 mln na koniec września. Powoli (o 1,6 tys. w kwartał) przyrastało grono klientów telewizji, na którą obecnie stawia operator. Usługi mobilne sprzedawały się w podobnym tempie i aby je przyspieszyć zarząd zapowiada wprowadzenie nowych, atrakcyjnych cenowo pakietów usług konwergentnych.
Mimo wszystko, zarząd Netii pozostawił bez zmian finansowe parametry prognozy na ten rok. Nadal więc przychody alternatywnego operatora mają wynieść w 2012 roku 2,125 mld zł, powtarzalna EBITDA 600 mln zł, a wolne przepływy pieniężne 330 mln zł. Zysk operacyjny największego konkurenta Telekomunikacji Polskiej wynieść ma 125 mln zł.
Co innego cele długoterminowe
Tu zapowiada się korekta. „Wprowadzenie przez kluczowych konkurentów istotnych obniżek cen, utrzymujące się spowolnienie na rynku stacjonarnych usług szerokopasmowych i przyspieszenie tempa spadku liczby klientów stacjonarnych usług głosowych złożyły się na osłabienie perspektyw na 2013 r. w odniesieniu do przychodów, marży i liczby usług, gdyż Netia nadal pracuje nad rozwojem nowych źródeł przychodów z usług telewizyjnych" – podał zarząd w komentarzu do ogłoszonych w nocy wyników za III kwartał i 9 miesięcy br.