W tym roku spółki z warszawskiej giełdy zajmujące się wydobyciem ropy naftowej powinny na tej działalności zanotować poprawę rentowności. Sprzyjają im przede wszystkim rosnące ceny surowca. W I kwartale średnia cena ropy Brent wynosiła 83,2 USD za baryłkę, co oznaczało wzrost rok do roku o 2,5 proc. W II kwartale było jeszcze lepiej, gdyż średni kurs podskoczył do 85 USD, czyli o 8,8 proc.
Zdecydowanie gorzej wyglądał za to poziom cen na rynku gazu ziemnego. Na holenderskiej giełdzie TTF błękitne paliwo kosztowało w I kwartale średnio w przeliczeniu 119 zł za MWh (megawatogodzina), a w II kwartale 137 zł. W porównaniu z podobnymi okresami ub.r. zniżki wyniosły odpowiednio 52,2 proc. oraz 13,3 proc.
W tym kontekście warto też zwrócić uwagę na prognozowane ceny na kolejne okresy. Orlen jeszcze w maju zakładał, że w tym roku średnia cena ropy Brent będzie oscylować w pobliżu 85 USD (w całym 2023 r. było to 82,6 USD). Za takim scenariuszem miał przemawiać wzrost globalnego popytu na ten surowiec. Spadku cen oczekiwał z kolei na rynku gazu ziemnego. Szacował, że w tym roku na Towarowej Giełdzie Energii jej średni kurs będzie oscylował w pobliżu 150 zł za MWh, podczas gdy w ub.r. wynosił 202 zł. W ocenie Orlenu do zniżek miała przyczynić się wysoka podaż błękitnego paliwa spodziewana w Europie.
Koniec obowiązywania podatku pomoże Orlenowi poprawić wyniki
Spośród spółek notowanych na GPW zdecydowanie najwięcej ropy i gazu wydobywa grupa kapitałowa Orlen. W I kwartale jej średnia dzienna produkcja wynosiła 215,3 boe (baryłki ekwiwalentu ropy). To o 13,6 proc. więcej niż rok temu i jednocześnie najwięcej w historii koncernu. W następnych kwartałach mogą paść kolejne rekordy, bo grupa systematycznie inwestuje w wydobycie, zarówno w sposób organiczny, jak i poprzez przejęcia. Zaledwie kilkanaście dni temu informowała o nabyciu 20 proc. udziałów w złożu Atlantis na Morzu Północnym, jednym z pięciu największych złóż odkrytych w Norwegii w ostatnich dziesięciu latach. Jego zasoby wynoszą ponad 13 mln boe, przy czym przede wszystkim obejmują gaz ziemny. Atlantis wymaga jednak dopiero zagospodarowania, co oznacza, że produkcja z niego zostanie uruchomiona prawdopodobnie za kilka lat.