Kulczyk traci wyłączność

MSP odebrało Janowi Kulczykowi wyłączność na negocjacje w sprawie prywatyzacji Enei. Re­sort skar­bu de­cy­zję ogło­sił wczo­raj wie­czo­rem. Wy­wo­ła­ła ona bu­rzę na ryn­ku

Publikacja: 17.11.2010 08:00

Jan Kulczyk

Jan Kulczyk

Foto: Archiwum

Re­sort skar­bu de­cy­zję ogło­sił wczo­raj wie­czo­rem. Wy­wo­ła­ła ona bu­rzę na ryn­ku.

Za­sko­cze­nia nie krył Da­riusz Mio­du­ski, pre­zes Kul­czyk In­ve­st­ments. Przy­po­mniał, że Elek­tron, któ­ry zło­żył ofer­tę w imie­niu gru­py Kul­czy­ka, był li­de­rem wy­ści­gu, po­nie­waż za­ofe­ro­wał naj­lep­sze wa­run­ki za­rów­no co do ce­ny za ak­cję, jak i pla­nu roz­wo­ju Enei, i speł­nił wszyst­kie wa­run­ki for­mal­ne w za­kła­da­nym ter­mi­nie, czy­li do 3 li­sto­pa­da.

Ca­ła Enea jest wy­ce­nia­na  na 10–11 mld zł, więc na ryn­ku roz­go­rza­ły dys­ku­sje, skąd zna­ny in­we­stor ma pie­nią­dze na prze­ję­cie tej trze­ciej w kra­ju gru­py ener­ge­tycz­nej. Odej­ście od roz­mów ze spół­ką Ja­na Kul­czy­ka, zda­niem ob­ser­wa­to­rów, po­zwo­li re­sor­to­wi skar­bu unik­nąć ry­zy­ka po­li­tycz­ne­go.

De­cy­zją MSP za­sko­czo­ny był fran­cu­ski GdF Su­ez. Nie wia­do­mo, czy in­we­stor zde­cy­du­je się po­wró­cić do roz­mów z re­sor­tem. Zda­niem nie­któ­rych in­for­ma­to­rów by­ła­by to za­ska­ku­ją­ca de­cy­zja, po­nie­waż nie­daw­no Fran­cu­zi sa­mi wy­co­fa­li się z prze­tar­gu.

Co w ta­kiej sy­tu­acji? Mi­ni­ster Alek­san­der Grad mo­że sta­rać się wró­cić do ne­go­cja­cji z in­ny­mi in­we­sto­ra­mi, któ­rzy skła­da­li ofer­ty na Eneę. Jed­nym z nich był na  przy­kład cze­ski Ener­ge­tic­ky a Pru­my­slo­vy Hol­ding. – Mo­gę po­twier­dzić, że je­ste­śmy sta­le zain­te­re­so­wa­ni pol­skim ryn­kiem?ener­ge­tycz­nym, rów­nież Eneą – stwierdził w roz­mo­wei z „Par­kie­tem” Mar­tin Manák, rzecz­nik EP Hol­ding.

We wcze­śniej­szych roz­mo­wach ze Skar­bem Pań­stwa bra­ły udział rów­nież pod­mio­ty ta­kie jak fran­cu­ski EDF, hisz­pań­ska Iber­dro­la czy Slo­ven­ske Elek­trar­ne, po­wią­za­ne z wło­skim Ene­lem. Jak się jed­nak spe­ku­lu­je, to wła­śnie ten fran­cu­ski po­ten­tat ato­mo­wy ma obec­nie naj­więk­sze szan­se kup­na  51 proc. ak­cji Enei. Na­si roz­mów­cy mówią, że mo­że on mieć po­par­cie rzą­du.

We­dług nie­ofi­cjal­nych in­for­ma­cji za ak­cję ener­ge­tycz­nej spółki na­le­żą­ca do Ja­na Kul­czy­ka fir­ma skłon­na by­ła za­pła­cić po­nad 25 zł (wczo­raj­szy kurs to 23,64 zł). Wy­sta­wio­ny na sprze­daż pa­kiet wart jest po­nad 5,6?mld zł (o kwo­cie 11 mld zł mó­wi się, po­nie­waż trans­ak­cja ma być prze­pro­wa­dzo­na w dro­dze we­zwa­nia gieł­do­we­go na 100 proc. ak­cji Enei).

MSP w wie­czor­nym ko­mu­ni­ka­cie za­de­kla­ro­wa­ło, że trans­ak­cja zo­sta­nie roz­li­czo­na do 31 mar­ca 2011 r. Wcze­śniej mó­wi­ło, że chce za­koń­czyć pro­ces do koń­ca 2010 r. Można przy­pusz­czać, iż w obec­nej sy­tu­acji nie tyl­ko, że sprze­da Eneę póź­niej, to jesz­cze nie­wia­do­mo, czy no­wy in­we­stor bę­dzie chciał za­pła­cić za jej akcje po 25 zł.

Surowce i paliwa
Bogdanka mówi o braku równych szans na rynku węgla
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Surowce i paliwa
Prezes KGHM: Unia Europejska jest i będzie dla KGHM kluczowym rynkiem
Surowce i paliwa
JSW widzi zagrożenia finansowe, ale chce je minimalizować
Surowce i paliwa
Nowa instalacja Orlenu na Litwie powstaje w bólach
Surowce i paliwa
KGHM o wydobyciu soli w okolicach Pucka zdecyduje w przyszłym roku
Surowce i paliwa
Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o zapasach gazu